SZPILKA O WALCE Z MANSOUREM: TO KAWAŁ DOBREGO ZAWODNIKA

Redakcja, PolsatSport.pl

2015-10-27

- To będzie pierwsza poważna walka po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Mansour ma czym uderzyć. Jego starcia zawsze generują emocje, no a ja przecież też potrafię się bić - mówi Artur Szpilka (20-1, 15 KO) w rozmowie z Karoliną Owczarz, oczywiście komentując w ten sposób zaplanowaną na 12 grudnia potyczkę z Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO).

- Rywal pewnie pójdzie do przodu i będzie bił obszernymi cepami. Utrudnieniem z pewnością będzie to, że Mansour to leworęczny pięściarz, a z takim nie miałem okazji walczyć na zawodowym ringu. Najbardziej zależy mi na kibicach, a dla nich to będzie bez wątpienia fajna walka. Chciałem konkretnego rywala, z którym stoczę widowiskowy pojedynek. On postawi mocne warunki. Potrafi boksować, jest silny i nie pęka na robocie, co jest w boksie najważniejsze - stwierdził "Szpila", który po zmianie otoczenia oraz trenera na Ronniego Shieldsa zanotował już trzy szybkie i łatwe wygrane za oceanem.

ARTUR SZPILKA: SERWIS SPECJALNY

- Ja nie biorę jeńców. Przyjechałem do USA robić karierę. Niemniej jednak bardzo go szanuję, bo to kawał dobrego zawodnika - dodał Szpilka.