DE LA HOYA: ORTIZ KOŃCZY WILDERA JEDNYM CIOSEM

Elisinio Castillo, boxingscene.com

2015-10-22

Mistrzowie wagi ciężkiej powinni się obawiać Luisa Ortiza (23-0, 20 KO) - nalega Oscar De La Hoya. Promotor Kubańczyka nie ma wątpliwości, że bez trudu rozprawiłby się on z czempionem WBC Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO), a i widzi szansę na to, że zdetronizuje samego Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO).

W weekend w Nowym Jorku "King Kong" zastopował Argentyńczyka Matiasa Ariela Vidondo. - Ludzie z HBO byli pełni zachwytów, kiedy opuszczał ring. Telewizja go pokochała, tak samo jak tysiące fanów w Madison Square Garden - mówi Jay Jimenez, menedżer pięściarza.

Teraz mieszkającego w Miami zawodnika czeka dużo trudniejsze zadanie - 19 grudnia w Veronie będzie boksować z ostatnim rywalem Kliczki, Bryantem Jenningsem (19-1, 10 KO).

- Ortiz sprawi problemy każdemu czołowemu zawodnikowi wagi ciężkiej na świecie. Wiemy, że Wilder nigdy z nim nie zaboksuje. Gdyby Ortiz go raz trafił, Wilder już by nie wstał. Jeżeli zdemoluje Jenningsa, co nie udało się Kliczce, Ukrainiec będzie miał naprawdę godnego pretendenta - powiedział De La Hoya.