HEARN: TYLKO ZA GOŁOWKINA FROCH DOSTAŁBY TYLE, ILE ZA GROVESA

Ryan Burton, Boxingscene

2015-10-20

Eddie Hearn już nie raz próbował nakłonić Carla Frocha (33-2, 24 KO) do powrotu, lecz "Kobra" delektuje się sportową emeryturą. Czy jest jakaś szansa na powrót wielkiego mistrza kategorii super średniej? Szef stajni Matchroom Sport ma nadzieję, że być może pretekstem będzie osoba Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO), lidera wagi średniej. Ale jednocześnie dodaje, iż trudno będzie przekonać 38-latka z Nottingham.

- Carl waży obecnie prawdopodobnie w granicach 80 kilogramów. Problem jest inny. Za obie walki z Grovesem on zarobił tyle, że każda kolejna oferta to co najwyżej połowa tamtych sum. Jedynie gaża za Gołowkina mogłaby się równać z tamtymi wypłatami - stwierdził promotor angielskiego wojownika.

- Rozmawialiśmy nie raz o tym pojedynku. Wydaje mi się jednak, że Froch stracił już teraz trochę chęci i zapał. Nawet krótka przerwa wszystko zmienia. Jak kiedyś mądrze powiedział Marvin Hagler, ciężko jest wstać o świcie i biegać, jeśli śpi się w jedwabnych piżamkach - dodał Hearn.