RECYDYWISTA TARVER? ZAWODNIK ZAPRZECZA

Antonio Tarver (31-6-1, 22 KO) zremisował w połowie sierpnia ze Steve'em Cunninghanem (28-7-1, 13 KO), ale według wciąż jeszcze niepotwierdzonych oficjalnie informacji miał znów wpaść na dopingu, co ma potwierdzać zarówno próbka A, jak i B. Pięściarz z Florydy szybko odrzucił oskarżenia.

Badanie zostało przeprowadzone jeszcze przed starciem z Cunninghanem. Ale "Magik" stanowczo odrzuca wszelkie oskarżenia.

"Nie mam pojęcia jak w moim moczu mogło się cokolwiek znaleźć, ponieważ nie brałem nic zakazanego. Jeśli rzeczywiście coś znaleziono, to albo zanieczyszczono ten test, albo zmieszano z jakimś innym. Dalsza analiza wykaże, że jestem w stu procentach niewinny" - przekonuje Tarver.

Co ciekawe Antonio ma już za sobą podobne zarzuty. W jego rekordzie nie ma na przykład walki z Lateefem Kayode sprzed ponad trzech lat. Wtedy Tarverowi udowodniono stosowanie dopingu, jak będzie tym razem?