GOŁOWKIN-LEMIEUX: BĘDZIE KOMPLET W MADISON SQUARE GARDEN

Komplet ponad 20 tysięcy widzów zasiądzie w nocy z soboty na niedzielę w nowojorskiej Madison Square Garden na gali z udziałem Giennadija Gołowkina (33-0, 30 KO) i Davida Lemieux (34-2, 31 KO). To duży sukces organizatorów, tym bardziej że podczas zawodów nie wystąpi ani jeden zawodnik z "Big Apple", a w części PPV zaboksuje tylko jeden Amerykanin.

Będzie nim Brian Viloria (36-4, 22 KO), mający filipińskie korzenie pięściarz z Hawajów, który w pojedynku poprzedzającym główną atrakcją wieczoru skrzyżuje rękawice z Romanem Gonzalezem (43-0, 37 KO) z Nikaragui. Poza tymi pięściarzami na PPV wystąpi jeszcze sześciu zawodników - wszyscy spoza USA.

Mimo tak nikłej obecności Amerykanów, potwierdzili promotorzy Tom Loeffler i Oscar De La Hoya, wejściówki w "Mekce Boksu" rozeszły się do ostatniego miejsca.

- Tylko w USA można mieć zawodników z Kanady, Kazachstanu, Nikaragui, Hawajów i Kuby i wyprzedać halę. Co za wspaniały kraj, co za wspaniali ludzie w nim mieszkają. O to w tym wszystkim chodzi. Niech Bóg błogosławi Amerykę - cieszył się w czwartek szef Golden Boy Promotions.

Fakt, że sprzedano wszystkie bilety, to dobry prognostyk, jeżeli chodzi o PPV - pierwsze w karierze Gołowkina. Wprawdzie nie jest to jeszcze gwarancja wysokich wyników sprzedaży, ale zwykle idą one w parze z zainteresowaniem w hali.