ADWOKAT WARDA STRASZY TRENERA GOŁOWKINA PROCESEM

Rick Reeno, boxingscene.com

2015-10-11

Abel Sanchez, trener Giennadija Gołowkina (33-0, 30 KO), zawsze lubił dużo mówić. Adwokat niedoszłego rywala Kazacha, Andre Warda (28-0, 15 KO), ostrzega, że to gadulstwo może go w końcu zaprowadzić na salę sądową.

- Wszystko, co mówił Ward o tym, że rzekomo odrzuciliśmy jego propozycję, było tak naprawdę kłamstwem - stwierdził niedawno Sanchez, komentując doniesienia na temat negocjacji obozów obu pięściarzy. Według Josha Dubina, adwokata Amerykanina, trener posuwa się już za daleko.

- Andre to człowiek i zawodnik największej uczciwości, kiedy więc słyszymy podobne komentarze, w 99% przypadków je ignorujemy, uznając, że ktoś po prostu próbuje się na nim wypromować. Rozumiemy to, nie mamy z tym problemu. Abel przekroczył jednak granicę, gdy nazwał Warda kłamcą. Nie pozwolę, aby ktoś w ten sposób ubliżał mojemu klientowi i przyjacielowi. Sanchez powinien załatwić sobie adwokata, bo jeżeli nie przestanie tak mówić, czeka go pozew sądowy. Jak nie wierzy, to niech gada dalej. Zobaczymy, co się wydarzy - oznajmił.

Gołowkin 17 października zmierzy się w Nowym Jorku z Davidem Lemieux (34-2, 31 KO). Kiedy kontrakt na pojedynek był już podpisany, do obozu Kazacha napłynęła propozycja walk z Wardem. Oferta, jak twierdzi promująca Amerykanina grupa Roc Nation, została odrzucona w ciągu 36 minut.