HATTON: JAK WYGLĄDAŁY SPARINGI, SKORO FURY JEST TAK PEWNY SIEBIE?

Redakcja, iFL TV

2015-10-08

Ricky Hatton nie zgadza się z opiniami ekspertów, którzy twierdzą, że Tyson Fury (24-0, 18 KO) to przerost formy nad treścią. Zdaniem "Hitmana" jego krajan jest pretendentem z prawdziwego zdarzenia, mającym wszelkie atuty, aby 28 listopada zdetronizować Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO).

- Kliczko ma skuteczny, ale prosty, łatwy do przewidzenia styl. Bije raz-dwa, a potem przechodzi do zwarcia. Zwykle walczy z mniejszymi rywalami, więc może klinczować z dużą łatwością. Tyson to natomiast olbrzym, jest jeszcze większy niż Kliczko, dlatego sądzę, że Władimir nie będzie miał już tak łatwo. Najważniejsze jest jednak to, że sam Fury wierzy, że wygra. Część zawodników otrzymuje szansę walki o pas i nie za bardzo wierzy, że może odnieść sukces. Kiedy słucham Tysona, słyszę, że nie ma w nim krzty zwątpienia. To czyni go bardzo niebezpiecznym. Tyson może wiedzieć coś, czego my nie wiemy. Sparował przecież z Kliczką. Skoro teraz wygaduje takie rzeczy, to można się zacząć zastanawiać, jak wyglądały te sparingi - mówi słynny Anglik.

Dodał przy okazji, iż nie może się oprzeć wrażeniu, że zachowanie Fury'ego, który na ostatniej konferencji prasowej paradował w stroju Batmana, to w dużej mierze gra pod publikę.

- Spotkałem kilka razy Tysona, rozmawialiśmy, sprawiał wspaniałe wrażenie. Ale kiedy ustawi się przed nim kamerę, za każdym razem zaczyna wariować - powiedział.