WIKTOR POSTOŁ: ZOSTAŁEM MISTRZEM, BO MAM NAJLEPSZEGO TRENERA

Redakcja, Informacja prasowa

2015-10-04

- Ten chłopak będzie prawdziwą siłą kategorii junior półśredniej i półśredniej. Dziś dał wspaniałą walkę. Będzie trudny do pokonania, a nasza grupa Top Rank przygotuje dla niego wielkie potyczki - piał z zachwytu promotor Wiktora Postoła (28-0, 12 KO), sławny Bob Arum.

Ukrainiec znokautował Lucasa Matthysse (37-4, 34 KO) i zdobył wakujący tytuł mistrza świata w limicie 140 funtów według federacji WBC.

- Byłem młodym, 12-letnim chłopakiem, gdy po raz pierwszy poszedłem na salę bokserską. Lecz nawet wtedy moim celem było zdobycie tytułu mistrza świata. Potem podjąłem decyzję, że aby go osiągnąć, muszę przeprowadzić się z mojej ojczyzny do Ameryki. I od razu udałem się do Wild Card Gym. Freddie Roach został moim trenerem. Każdego dnia wykonywałem jego polecenia. Dzięki takim małym szczegółom, które mnie nauczył, stałem się lepszym i mocniejszym pięściarzem. Zostałem mistrzem, ponieważ mam za sobą najlepszego trenera na świecie. Słuchałem się go i teraz wrócę do domu z pasem WBC - mówił szczęśliwy tryumfator.

- Moi rodacy będą teraz ze mnie bardzo dumni. Wszak pokonałem bardzo mocnego i groźnego rywala - dodał Postoł.