ROACH: LEMIEUX NIE BĘDZIE TESTEM, TO COTTO SPRAWDZI GGG

Edward Chaykovsky, boxingscene.com

2015-10-02

Freddie Roach zupełnie nie zgadza się z Oscarem De La Hoyą, który twierdzi, że David Lemieux (34-2, 31 KO) będzie pierwszym poważnym sprawdzianem Giennadija Gołowkina (33-0, 30 KO). Zdaniem słynnego szkoleniowca "GGG" na test będzie jeszcze musiał poczekać.

Kazach i Kanadyjczyk spotkają się 17 października na ringu w Nowym Jorku. Gołowkin jest zdecydowanym faworytem, jednak De La Hoya, promotor Lemieux, twierdzi, że kibice będą zszokowani tym, co zobaczą między linami słynnej Madison Square Garden. - Wierzę, że David go znokautuje. Gołowkin jeszcze nigdy nie walczył z kimś tak silnym i inteligentnym - przekonywał ostatnio.

Roach ma jednak co do tego poważne wątpliwości. - Nie jestem jeszcze pewien, czy Gołowkin jest najlepszym zawodnikiem świata. Chciałbym zobaczyć, jak jest poddawany jakiemuś trudniejszemu sprawdzianowi. Sądzę, że Cotto mógłby to zrobić. Dopiero po tej walce moglibyśmy zdecydować, kto jest najlepszy - stwierdził.

Życzenie Roacha może się spełnić, o ile Miguel Cotto (40-4, 33 KO) wygra 21 listopada z Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO). Jeżeli zwycięzca tej potyczki będzie chciał zachować pas WBC w wadze średniej, będzie musiał się zmierzyć z triumfatorem walki Gołowkin-Lemieux, którym będzie - nie ma wątpliwości Roach - pięściarz z Karagandy.

- Gołowkin to trudny rywal dla każdego, ale nie sposób jeszcze powiedzieć, czy jest nieuchwytny, bo w wadze średniej brakuje klasowych pięściarzy. Kiedyś byli Ray Leonard, Tommy Hearns itd. Może kiedyś Gołowkin byłby tylko przeciętnym zawodnikiem, a może nie, może byłby wybitny. Sam nie wiem, ale chciałbym, żeby zmierzył się z pięściarzem większego kalibru - powiedział trener.