SALETA ZŁAMAŁ OBOJCZYK, CZEKA NA BADANIA

Redakcja, Facebook

2015-09-28

- Póki co złamanie obojczyka. Czekam na rezonans, żeby wiedzieć co z tkankami miękkimi. Nie ma krwi, nie ma zabawy - napisał na swoim profilu na Facebooku Przemysław Saleta (44-8, 22 KO), który w sobotę podczas gali w łódzkiej Atlas Arenie skrzyżował rękawice z Tomaszem Adamkiem (50-4, 30 KO). Pięściarz mieszkajacy w Warszawie poddał się po piątej rundzie przez uraz lewego barku. Ból doskwierał mu niemal od początku pojedynku.

47-letni Saleta po przegranej walce ogłosił zakończenie kariery sportowej, choć wiele razy przekonywał, że na emeryturze bokserskiej przebywa tak naprawdę od 2006 roku, kiedy stoczył wygrane 6-rundowe starcie z Edem Perrym (20-6-2, 11 KO) na gali w USA, by potem wrócić na stałe do Polski.

Największy sukces w boksie pochodzący z Bystrzycy Przemek odniósł w lipcu 2002 roku w Dortmundzie, kiedy to wygrał przed czasem z Luanem Krasniqim i zabrał mu tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej. Kilkanaście lat wcześniej Saleta odnosił również duże sukcesy w kick-boxngu. Jedną z jego pasji jest motoryzacja, często uczestniczy w profesjonalnych rajdach.