HOPKINS: GOŁOWKIN POCZUJE SIĘ NIEKOMFORTOWO W RINGU

Redakcja, boxingscene.com

2015-09-28

Podobnie jak jego partner biznesowy Oscar De La Hoya, Bernard Hopkins mocno wierzy w sukces Davida Lemieux (34-2, 31 KO) w starciu z Giennadijem Gołowkinem (33-0, 30 KO). Zdecydowany faworytem pozostaje Kazach, jednak "Kat" zapowiada, że to, co wydarzy się 17 października w Madison Square Garden, nie będzie przypominało żadnej z dotychczasowych walk "GGG".

DE LA HOYA: GOŁOWKIN WRÓCI DO RZECZYWISTOŚCI

- To jeden z największych pojedynków od 2001 roku, kiedy zmierzyłem się w MSG z Felixem Trinidadem. Walka jest ekscytująca nie tylko dla miłośników wagi ciężkiej, ale i wszystkich kibiców na świecie. Lemieux jest w formie, ma dobrą wagę i przede wszystkim odpowiednie nastawienie mentalne. Będzie walczyć agresywnie i jednocześnie mądrze. "GGG" po raz pierwszy poczuje się niekomfortowo w ringu. Zobaczymy, czy będzie w stanie dokonać w tej sytuacji odpowiednich korekt. Uważam, że może mieć z tym problem. Stawiam na mojego człowieka, czyli Lemieux. Większość facetów, którzy walczyli z "GGG", jakieś 60, może 70%, było przestraszonych. Nie chcieli wygrać, tylko czekali, aż zostaną znokautowani. Lemieux nie będzie tak boksować, gwarantuję - mówi najstarszy mistrz świata w dziejach pięściarstwa.

Gołowkin i Lemieux powalczą w sumie o cztery pasy w wadze średniej - WBA Super, IBF oraz mniej znaczące IBO i tymczasowy WBC.