ARUM O OSKARŻENIACH WOBEC FLOYDA: TO BEZ ZNACZENIA

Radio Rahim, boxingscene.com

2015-09-18

Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) chce odpowiedzi co do czystości Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO), ale jego promotorowi niespecjalnie na niej zależy.

Amerykański pięściarz od kilku dni znajduje się w centrum afery rozpętanej przez Thomasa Hausera. Znany publicysta zarzuca Mayweatherowi, że wspomagał się w nielegalny sposób przed majową potyczką z Filipińczykiem. - Sztab Mayweathera oskarżał mnie o doping, no i patrzcie, co się stało - stwierdził niedawno "Pacman", dodając, że czeka na wyjaśnienie całej sytuacji.

Bob Arum tymczasem nie przywiązuje wagi do toczącej się debaty nad uczciwością "Money" Floyda. - Nie jesteśmy w szkole podstawowej, żeby reprymendy miały jakieś znaczenie. Walka się odbyła, rezultat był, jaki był, a wszystko, co się teraz dzieje, jest bez znaczenia - skomentował.

Pytany z kolei o ewentualny rewanż pomiędzy Mayweatherem, który przed kilkoma dniami ogłosił zakończenie kariery, a Pacquiao, szef Top Rank odparł: - Ludzie pytają się mnie, czy sądzę, że Floyd wróci. Myślę, że on sam tego nie wie. Gdybyście go zapytali i użyli wykrywacza kłamstw, pewnie nie potrafiłby udzielić odpowiedzi.