WILDER: KLICZKO JEST ŚMIESZNY, WYCIĄGA RYWALI Z KAPELUSZA

Redakcja, fightnews.com

2015-09-18

Deontay Wilder (34-0, 33 KO) nie pozostaje dłużny Władimirowi Kliczce (64-3, 53 KO). Ukrainiec stwierdził, że chciałby widzieć mistrza WBC w walkach z bardziej wymagającymi rywalami, ale ten podkreśla, że "Dr Stalowy Młot" sam nie ma na rozkładzie imponujących nazwisk.

- Przez takie wypowiedzi Kliczko tak naprawdę krytykuje samego siebie. Mówi o moich rywalach, a sam boksuje z tego typu zawodnikami od ponad dziesięciu lat. Walczy z ludźmi, których nazwisk nie potrafimy wymówić, nie wiadomo, skąd oni w ogóle się wzięli, on chyba wyciąga ich z kapelusza. Te jego wypowiedzi są po prostu śmieszne - mówi "Brązowy Bombardier".

- On już wie, co się stanie, kiedy się z nim zmierzę. Oczywiście, gdybym walczył z samymi najlepszymi, zmalałyby przez to szanse, że stanę z nim do walki. I myślę, że o to mu chodzi. On chyba chce, żebym z kimś przegrał, żeby mógł sobie później wybrać jakąś łatwiejszą walkę - dodał.

Wilder przystąpi do drugiej obrony wywalczonego w styczniu tytułu 26 września. Jego rywalem na gali w Birmingham w Alabamie będzie Johann Duhaupas (32-2, 20 KO).

Kliczko przygotowuje się do zaplanowanej na 24 października potyczki z Tysonem Furym (24-0, 18 KO).