KOWALIOW DO STEVENSONA: GRATULACJE, TCHÓRZU!

Redakcja, @KrusherKovalev

2015-09-13

Siergiej Kowaliow (28-0-1, 25 KO) szybko zareagował na słowa Adonisa Stevensona (27-1, 22 KO), który rzucił mu wyzwanie po tym, jak w piątek na gali w Toronto znokautował Tommy'ego Karpency'ego.

Rosjanin i Kanadyjczyk od dawna mają na pieńku, ale do ich walki wciąż jest daleko. W piątek "Superman", który zaliczył szóstą obronę tytułu WBC w wadze półciężkiej, stwierdził: - Nadeszła pora, by w końcu wyłonić jednego i prawdziwego mistrza. Zróbmy to!

Kowaliowa nie trzeba oczywiście namawiać. - Adonis "Kawał Gówna" Chichenskon odniósł kolejne zwycięstwo nad bardzo łatwym rywalem. Moje gratulacje, tchórzu! Już od dawna jestem gotowy się z tobą zmierzyć i skopać ci tyłek. Zróbmy to jak najszybciej - napisał na Twitterze.

Rosjanin, posiadacz tytułów WBA Super, WBO i IBF, nie ma jeszcze w planach kolejnej walki. Spekulowano, że zaboksuje pod koniec listopada w Rosji, ale scenariusz ten jest coraz mniej prawdopodobny.