MAYWEATHER: GDY ODEJDĘ, PACQUIAO BĘDZIE NUMEREM JEDEN

Rick Reeno, boxingscene.com

2015-09-09

Odliczający dni do swojego ostatniego występu w karierze Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) zaskoczył sporą część obserwatorów, kiedy wskazał zawodnika, który jego zdaniem przejmie po nim tron najlepszego pięściarza globu.

- Myślę, że gdy już odejdę, najlepszy będzie Manny Pacquiao. Nie możemy mu odbierać tego, co osiągnął. Nie możemy o tym zapominać tylko dlatego, że ze mną przegrał. Myślę więc, że to Pacquiao będzie numerem jeden - powiedział "Money".

Niepokonany Amerykanin widzi też kilku innych kandydatów do tronu, zwłaszcza wśród tych, z którymi współpracuje. - Myślę, że niebawem Errol Spence Jr będzie się zaliczać do ścisłej czołówki. Narobi wiele hałasu. Mamy też zawodnika wagi ciężkiej, który ma wiele nokautów, ale wciąż nie ma dostatecznie dużego nazwiska - stwierdził, odwołując się do Deontaya Wildera.

Mayweather w nocy z soboty na niedzielę zmierzy się z Andre Berto (30-3, 23 KO). Walka odbędzie się w MGM Grand w Las Vegas, a jej stawką będą pasy WBC i WBA Super w wadze półśredniej.