MICHELUS PRZED TURNIEJEM FELIKSA STAMMA: DO TRZECH RAZY SZTUKA

Redakcja, Informacja własna

2015-09-08

Dawid Michelus (-60 kg) w myśl przysłowia do trzech razy sztuka liczy, że w najbliższą sobotę odniesie pierwsze zwycięstwo w Turnieju im. Feliksa Stamma w Warszawie. Do tej pory bokser Rafako Hussars Poland dwukrotnie był na podium. Początek zawodów jutro w Warszawie.

- W 2011 roku wygrałem z dwoma zagranicznymi rywalami, zaś w finale przegrałem z Irlandczykiem Johnem Joe Nevinem 7:11 – powiedział tegoroczny mistrz Polski w wadze lekkiej, który walczył wtedy w kategorii -56 kg. Wygrał z Iderkhuu Enkhjargalem z Mongolii i Gokhan Guralem z Turcji.

W zeszłym roku bokser Kontry Elbląg pokonał przez TKO w trzeciej rundzie Abdullatefa Sadiq Mohameda z Kataru, a w półfinale przegrał z Gruzinem Otarem Eranosyanem, aktualnym Wicemistrzem Europy z Samokova (Bułgaria). Co ciekawe w finale ME Gruzin został pokonany przez Walijczyka Josepha Cordinę, który wcześniej wyeliminował m.in. Dawida.

- Powodów do dumy nie mam po ME, ale tragedii też nie było jeśli chodzi o moje walki. Na pewno pozostał duży niedosyt, bo marzyłem o medalu, o zdobyciu kwalifikacji na MŚ. Ciężkie losowanie, nie udało się, ale próbuje wspinać się coraz wyżej i eliminować błędy. W pojedynku z Cordiną zaprezentowałem się dobrze, założenia taktyczne były słuszne, niestety przegrałem z tym rywalem – mówi wychowanek Sokoła Piła.

Waga lekka w Turnieju im. Stamma zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem wystąpi nie tylko Michelus, ale też dwaj inni zawodnicy mający na koncie występy w lidze World Series of Boxing – brązowy medalista Igrzysk Europejskich w Baku Mateusz Polski oraz Marek Pietruczuk, dotychczas boksujący w wadze -56 kg, choć zdarzało mu się także w -60 kg.

- Robi się ciekawie w tej kategorii, czas pokaże, który z nas będzie najlepszy. Obaj koledzy są dobrymi pięściarzami, potrafią zagrozić w ringu, więc tak nie ma różnicy z kim miałbym się spotkać najlepiej w finale. Dla mnie najważniejsze, aby pokazać dobry boks i wreszcie zwyciężyć w turnieju w Warszawie – powiedział Dawid, który jednocześnie zapowiedział, że nie planuje przenosin do wagi -64 kg.

Przeciwnikami Polaków w Turnieju im. Stamma będą Anglik Luke McCormack, Irlandczyk Sean McComb, Walijczyk Billy Edwards i Edward Rweyemamu z Tanzanii.

- Przygotowywałem się w klubie Kontra Elbląg, ale też przyjeżdżałem na sparingi. W ostatnich miesiącach non stop byłem poza domem, a ja też mam swoją rodziną, prywatne sprawy do załatwienia. Wcześniej byłem na każdym obozie kadry, teraz musiałem inaczej trenować. W ostatnią sobotę walczyłem w Pucharze Wiesława Budzińskiego w Elblągu z mocnym Rosjaninem, który postawił mi spory opór. Wygrałem na punkty po trzech rundach – dodał pięściarz Rafako Hussars Poland.