BRONER WYPOWIEDZIAŁ TYLKO JEDNO SŁOWO NA KONFERENCJI PRASOWEJ

Redakcja, fighthype.com / Twitter

2015-09-02

Adrien Broner (30-2, 22 KO) wypowiedział tylko jedno słowo na konferencji prasowej promującej pojedynek z Chabibem Allachwerdijewem (19-1, 9 KO). To jednak wystarczyło, aby ponownie wywołał kontrowersje.

Kilka dni temu 26-letni Amerykanin wdał się w pyskówkę z cenionym dziennikarzem ESPN, Danem Rafaelem, nazywając go grubasem i ganiąc za to, że krytykuje bokserów, mimo że sam nigdy nie walczył w ringu. Widząc negatywną reakcję na swoje słowa, postanowił, że będzie milczeć, a głos zabierze dopiero po zaplanowanym na 3 października pojedynku z Rosjaninem.

Kiedy więc podczas wtorkowej konferencji prasowej Broner miał zabrać głos, zamiast niego na mównicy pojawił się człowiek przedstawiający się jako White Ticket, asystent boksera. Wyjaśnił, że to właśnie incydent z Rafaelem jest przyczyną oniemienia pięściarza.

- Adrien czuje, że jest pod ścianą, a kiedy... - zaciął się, udając, że widniejące na kartce słowo nie może mu przejść przez usta. Podjął jeszcze dwie próby, po czym zwrócił się do Bronera z prośbą o pomoc. - Adrien czuje, że jest pod ścianą, a kiedy... - przerwał i oddał głos bokserowi, który bez zawahania wypowiedział jeden z największych wulgaryzmów w amerykańskim słowniku: - czarnuch [nigger] - i wrócił na swoje krzesło. White Ticket dokończył: - [Adrien czuje, że jest pod ścianą, a kiedy czarnuch] czuje, że jest pod ścianą, wszyscy wiemy, że zajdzie niezłe gówno.

Rafael podsumował zachowanie Bronera krótko: - No więc Broner wypowiedział na swojej konferencji jedno słowo, słowo na N. Klasa. I dodał, że z mojego powodu nie będzie już udzielać żadnych wywiadów. Wygląda więc na to, że wyświadczyłem światu przysługę.