IGOR JAKUBOWSKI: ZDROWIE JEST JEDNO

Redakcja, Informacja prasowa

2015-08-14

- Wygrana walka półfinałowa, jednak do finału nie wychodzę. Odnowiła mi się kontuzja łokcia i nie ma co ryzykować powikłań, gdyż za niecałe dwa miesiące Mistrzostwa Świata w Katarze - przyznaje ze smutkiem Igor Jakubowski (-91kg), dziś już można napisać - srebrny medalista Mistrzostw Europy 2015.

- Myślę, że zrobiłem i tak dużo biorąc pod uwagę ostatnie lata polskiego boksu amatorskiego. Dziękuję wszystkim, którzy za mną byli i trzymali kciuki. Bardzo mi szkoda, że nie mogę wystąpić w finale, ale zdrowie jest jedno i nawet za grube pieniądze się go nie kupi. Trzymajcie kciuki za Tomka i za moją rękę - powiedział Jakubowski.

IGOR JAKUBOWSKI: SERWIS SPECJALNY

- Jako zawodnik raz startowałem w Mistrzostwach Europy i też w Bułgarii, tyle że w Warnie. Niestety przegrałem pierwszą walkę. Ale jak widać zdecydowanie lepiej wiedzie mi się jako trenerowi, bo z Samokova wrócimy z dwoma krążkami, jednym pewnym srebrnym Igora Jakubowskiego, któremu szansę na tytuł odebrała kontuzja, i mam nadzieję złotym Tomka Jabłońskiego. Do tego w 2008 roku Cezary Samełko zdobył srebrny medal MEJ na bułgarskim ringu w Plovdiv - powiedział trener reprezentacji, Zbigniew Raubo.