Promotorzy zaplanowanej na 17 października gali Gołowkin-Lemieux w Nowym Jorku oficjalnie potwierdzili, że podczas zawodów zmierzą się Tureano Johnson (18-1, 13 KO) i Eamonn O'Kane (14-1-1, 5 KO). Zwycięzca zyska prawo do walki z triumfatorem pojedynku wieczoru.
Johnson i O'Kane skrzyżują rękawice w eliminatorze IBF. Dla pięściarza z Irlandii będzie to pierwszy wystę poza Wielką Brytanią. Do tej pory 33-latek nie walczył z nikim z czołówki, a jedynej porażki w karierze doznał w 2012 roku z rąk Johna Rydera. W 2014 zaliczył z kolei techniczny remis z Virgilijusem Stapulionisem. Wśród zawodników, których pokonał, jest m.in. dobrze znany z walk z Grzegorzem Proksą Kerry Hope.
Pochodzący z Bahamów Johnson po raz pierwszy zaboksuje pod banderą Golden Boy Promotions. Dotychczas był promowany przez Gary'ego Shawa, który będzie jeszcze pracować przy dwóch najbliższych walkach 31-latka. Johnson jedynej porażki na zawodowstwie doznał w konfrontacji z Curtisem Stevensem.
- Tureano udowodnił, że jest czołowym pretendentem w wadze średniej. Pokazał już, że stać go na mistrzostwo i z Golden Boy u swojego boku ma szansę na to, aby zostać czołowym średnim swoich czasów - powiedział nowym promotor boksera Oscar De La Hoya.
Johnson-O'Kane to obok starć Gołowkin-Lemieux i Gonzalez-Viloria trzecia potwierdzona walka gali w Madison Square Garden. Dwie wspomniane zostaną pokazane w systemie PPV, nie wiadomo jeszcze, czy płatny przekaz obejmie też starcie Johnson-O'Kane.