MOSLEY: MAM WAS DOŚĆ. JESTEM WKUR****Y NA WSZYSTKICH

Redakcja, @ShaneMosley_

2015-08-09

Shane Mosley (47-9-1, 39 KO), który przeszedł jakiś czas temu nietypową przemianę - z dobrego chłopca w złego, jest wściekły, że ktoś w ogóle mógł pomyśleć, że jego sobotnia konfrontacja z Ricardo Mayorgą (31-8-1, 25 KO) została odegrana pod publiczkę.

Podczas wczorajszego spotkania z dziennikarzami w Las Vegas Mosley wytrącił z ust Mayorgi papierosa, na co pięściarz z Nikaragui zareagował odepchnięciem. Nastąpiła wymiana zdań i panowie wydawali się być gotowi rozstrzygnąć wszystko już w sali konferencyjnej, nie czekając na zaplanowaną na 29 sierpnia walkę. Chwyt promocyjny?

- Każdy, kto mnie zna, wie, że nigdy nie bawię się w żadne pokazówki. Nigdy, bo jestem, ku**a, zbyt prawdziwy. Chciałem mu rozwalić jego je***y pysk. Każdy, kto twierdzi, że to gó**o nie było prawdziwe, też może wyhaczyć. Mam już dość tych zabaw z wami, skur*****y. C**j mnie obchodzi, czy chcecie zapłacić 75 dolarów za taniec z gwiazdami Mayweathera, czy oglądać za darmo Abnera Maresa i Cruza, jak się, ku**a, jabują na śmierć. Rozj***ę Mayrodze dupę 29 sierpnia i prawdziwi kibice, którzy chcą skakać z emocji, widzieć krew, pot i łzy, będą to oglądać. Bo jestem prawdziwym zawodnikiem i jestem naprawdę wkur****y na wszystkich. Je**ć politykę, je**ć Mayorgę i je**ć hejterów - stwierdził w mediach społecznościowych już nie taki "Słodki" 43-latek.

Mosley i Mayorga spotkają się podczas zawodów w hali The Forum w kalifornijskim Inglewood. Będzie to rewanż za starcie z 2008 roku, które zakończyło się zwycięstwem Amerykanina przez nokaut w dwunastej rundzie.