KHAN: MAYWEATHER JEST JAK DZIECKO. MOŻE BĘDĘ WALCZYĆ Z PACQUIAO

Redakcja, Sky Sports

2015-08-08

Pierwszy komentarz Amira Khana (31-3, 19 KO) na temat walki Mayweather-Berto był wyważony, jednak w piątek Anglik powiedział wprost, co tak naprawdę myśli o wyborze najlepszego boksera świata. - Uważam, że to dziecinada - stwierdził.

Khan od dawna liczy na konfrontację z Floydem Mayweatherem Jr (48-0, 26 KO), lecz ten ciągle go omija. O ile pięściarz z Boltonu rozumiał decyzję, aby w maju Amerykanin zmierzył się w wyczekiwanej przez cały świat walce z Mannym Pacquiao, o tyle teraz nie może znaleźć logiki w wyborze wypalonego, mającego na koncie trzy porażki w sześciu ostatnich walkach Berto.

- Floyd stawia przede mną przeszkody, bo wie, że jestem dla niego wielkim zagrożeniem. Z całym szacunkiem dla Berto, który jest moim przyjacielem - w boksie po prostu są różne poziomy. Floyd zachowuje się trochę jak dziecko. Wie, że dam mu trudną walkę, dlatego mnie unika. To wielki mistrz, ale sądzę, że nie zostanie zapamiętany jako wielki bokser. Nie walczyz najlepszymi, tylko czeka, aż wszyscy się zestarzeją. On bardzo ostrożnie dobiera sobie rywali - powiedział.

Choć Khan jest zawiedziony, że Mayweather ponownie go zignorował, podkreśla, że są inne ciekawe walki, w których może wziąć udział.

- Jeżeli Floyd nie zmężnieje i się ze mną nie zmierzy, będę musiał walczyć z Mannym Pacquiao lub kimś takim. Z kimś, kto podejmie rękawicę. Wierzę, że walkę z Pacquiao można łatwo zakontraktować. Manny na pewno by się zgodził - stwierdził.