PACQUIAO: CHCĘ REWANŻU Z FLOYDEM. WYGRAŁEM PIERWSZĄ WALKĘ
Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) nie przestaje myśleć o walce rewanżowej z Floydem Mayweatherem Jr (48-0, 26 KO). - W przyszłym roku będę na nią gotowy i psychicznie, i fizycznie - powiedział Filipińczyk.
"Pacman" spotkał się z dziennikarzami w Japonii, gdzie reprezentował Filipiny w przegranej, jak się okazało, walce o organizację koszykarskich mistrzostw świata w 2019 roku. Żurnaliści dopytywali, jak się czuje po majowej operacji barku, a bokser zapewnił, że po kontuzji w zasadzie nie ma śladu. - To już nie jest problem - mówił.
Zdaniem Pacquiao to właśnie wspomniany uraz nie pozwolił mu zaboksować z Mayweatherem w taki sposób, w jaki chciał. Mimo to uważa, że i tak zrobił dostatecznie wiele, aby wygrać pojedynek stulecia. - Floyd tylko uciekał. Ja ganiałem za nim w ringu i to ja zrobiłem z tego walkę. Wierzę, że zasługiwałem na zwycięstwo - oznajmił.
Filipińczyk na ring wróci prawdopodobnie w pierwszym kwartalem przyszłego roku. Jego celem ponownie jest Mayweather. - W tym roku będę się koncentrować na polityce. Jeżeli chodzi o boks, znowu chcę Mayweathera. W przyszłym roku będę na niego gotowy psychicznie i fizycznie. Zaprezentuję się lepiej niż w naszym pierwszym starciu - przekonuje.
Przy okazji "Pacman" skomentował wybór niepokonanego Amerykanina, który postanowił, że 12 września zmierzy się z Andre Berto (30-3, 23 KO). Wiele osób krytykuje Mayweathera za pójście na łatwiznę, ale jego ostatni rywal wieszczy spore emocje. - To będzie dobra walka, ponieważ Berto jest silny i szybki - stwierdził.
Wygrał Floyd, bo był po prostu lepszy. Jednak nie przyszło mu to wcale tak łatwo jak się widzę tu większości wydaje. Swoje też zebrał i kilka rund też oddał. Mnie też zdziwił brak agresji u Filipińczyka, ale może styl w jakim boksuje TBE mu to uniemożliwił. Jak już wcześniej pisałem, rewanż zobaczę, gdyż Manny może dać lepszą walkę, ale czy wygra?. Raczej mało prawdopodobne, aczkolwiek możliwe przy ogromnym udziale szczęścia i jakieś klątwy rzuconej przez Mamusię, z czego jest znana.
Walczyć na wstecznym a spier,...lać po ringu, to różnica. On z Pacquiao nie walczył na wstecznym, nie czekał na ataki, żeby skontrować, on po prostu najzwyczajniej w świecie przed nim uciekał.
Oczywiście to później, bo wcześniej ratował się klinczami i ściąganiem, ale jak już mu Bayless wyraźnie dał do zrozumienia, że dłużej tego tolerować nie może, to zmienił taktykę i wrzucił piąty bieg
wsteczny
Do tego trzeba mieć układy w tym biznesie, swoich sędziów punktowych i ringowego z Nevady.
Piszecie czasami takie smieszne rzeczy, jakby zmienienie stylu bylo czyms oczywistym naturalnym i latwym. Pacquiao wyjdzie jutro do ringu i bedzie walczyl z kontry... "Wystarczy sie cofac jak Mayweather a bedzie sie najlepszym". Analogicznie Mayweather nigdy nie będzie puncherem...
Co do wypowiedzi Paca, to zostal delikatnie wypykany, w żadnym momencie nie byl naruszony, biegal cala walke za Floydem, to moze miec poczucie, ze mu się wygrana należy.
Cala walke ustawil jab Floyda i roznica w zasięgu ramion, druga walka wyglądałaby podobnie. Floyd od wielu lat jest mega nudny w ringu, Pac.an niemal zawsze widowiskowy, nawet na tle takiego uciekacza jak Algieri, ale w tej walce nawet jego styl nie uratował widowiskowości.
Nie rozumiem również, jak do zawodnika, który jest strona aktywna, atakująca mozna miec pretensje o to, ze walka byla Malo widowiskowa? Przecież to to on atakowal, a drugi uciekal, a to, ze Floyd tak walczy od wielu lat nic tu nie zmienia. Kliczko tez walczy jak walczy od wielu lat i go nikt nie usprawiedliwia.
A Floyd trafiał dużo więcej. Pacman nawet nie ponawiał ataków za bardzo.
Spotkałem się z opinią że jeśli obejrzy się walkę w spowolnionym tempie wygląda to inaczej ale takie podejście mnie nie przekonuje za bardzo.
Dla mnie przegrał wyraźnie i tyle a tłumaczenie się kontuzją to już robienie z siebie totalnego buca za co powinien płacić grube $$$.
Widzę że Rollins przestał "strajkować" i poczyna sobie coraz śmielej więc niedługo pewnie notorycznie będzie można czytać hejterskie posty i o Władimirze i o Floydzie... Pocieszenie jest takie że czeka to też i panów z Boxing.pl xD
Sztab Mannego popelnil blad wmawiajac mu, ze wygrywa na punkty, dlatego ten szedl do przodu i dal sie punktowac jak dziecko. To prawda, ze Mayweather nie robil nic, ale takie ciosy przy uciekaniu sa punktowane. Pac zebral ich tyle ze w pewnym momencie zakrecilo mu sie w glowie.
Rocky ma tez racje, dla mnei bylo 118-110 na swiezo, a i po mozolnym liczeniu pkt tak samo.
2 walka by byla jeszcze lepsza w wykonaniu fmj, jak kazdy rewanz ktory dal.
"floyd nie ma potrzeby zlania ciebie, on chce tylko wygrac, jak walczyc z kims takim? "
swietnie powiedziane
i to zasluzenie
Manny był w tej walce spacyfikowany jak dziecko, miał momenty ale mało ich było. Dużo lepiej wypadł już Maidana.
rocky86:
"Ja mialem 116-112 dla Floyda, ale trzeba powiedziec, ze wynik 118-110 tez by się bronił."
Nie, nie obroniłby się. 117-111 dla Floyda to maks maksów. 4 i 6 runda wyraźnie dla Filipińczyka. Potem 3 rundy bliskie i 10 nieznacznie dla Paca. Jeśli ktoś te 3 bliskie rundy wszystkie dał murzynowi, co można przełknąć, to 10 musi dać Pacmanowi. Jeśli i ją daje mistrzowi Las Vegas, to znaczy, że buc stronniczy, albo upośledzony.
Karni:
"tak, patrz rewanż z Castillo, rewanż z Maidana."
Wczoraj waśnie analizowałem walkę Maidana-Mayweather 2. Pierwsza ich potyczkę punktowałem na remis, ale rewanż już ewidentnie dla Maidany. O detalach pisze pod tematem z Maidaną. Zachęcam wszystkich do rewizji tego pojedynku. Minęło już trochę czasu, można spojrzeć chłodniejszym okiem.
Nic bardziej błędnego. Wszystko było "szyte pod Mayweathera". Jednak mimo wszystko, mimo pomocy z każdej strony i próbom wpierania ludziom, że oto w rewanżu Mayweather dokonuje weryfikacji, ta walka była bardzo równa. Mayweather wywalczył w niej co najwyżej remis.
Sama punktacja 115:113 (to 116:113 to nie wiadomo jakim cudem) potwierdza, że walka była mega równa.
"Ja mialem 116-112 dla Floyda, ale trzeba powiedziec, ze wynik 118-110 tez by się bronił."
Nie, nie obroniłby się. 117-111 dla Floyda to maks maksów. 4 i 6 runda wyraźnie dla Filipińczyka. Potem 3 rundy bliskie i 10 nieznacznie dla Paca. Jeśli ktoś te 3 bliskie rundy wszystkie dał murzynowi, co można przełknąć, to 10 musi dać Pacmanowi. Jeśli i ją daje mistrzowi Las Vegas, to znaczy, że buc stronniczy, albo upośledzony.
x
x
x
Pierdol pierdol a będzie wiosna..:)
Nawet pan Pindera którego znasz,świetny ekspert bokserski powiedział że dał 118-110 dla Floyda...i nie ma w tym żadnych kontrowersii...Oczywiscie ty jesteś najmądrzejszy i nie słuchasz ekspertów ani nikogo tylko swojego rozumu który jest lekko ,,upośledzony,,jak to nazwałeś....:) Ja dałem 117-111 dla Floyda ale oczywiście można było dać 116-112 ale to juz patrząc łaskawym okiem na Pacmana....
A jeżeli chodzi o walke z Maidaną no cóż...Pierwsza walka bliska remisu ale w żadnym wypadku nie można było dać wygranej Maidanie..No chyba że liczy się ciosy w barki,tył głowy i na rękawice....:) W drugiej walce to już Maidana nie miał mozliwości wygrać...Zbyt mało zrobił ale napewno w obu tych walkach zaprezentował sie z bardzo dobrej strony...
Dla mnie jedyna Floyda porażka powinna być ta pierwsza z Casstillo..W tej walce ewidentnie sędziowie zrobili ukłon w strone Floyda...Ale jak patrząc na rewanż Floyda z Castiilo to Floyd go ograł z drugim razem...
Remis z OSDH w mojej ocenie a reszta to już zwycięstwa i tyle...
"Ja mialem 116-112 dla Floyda, ale trzeba powiedziec, ze wynik 118-110 tez by się bronił."
x
x
x
masz racje i nawet Pindera o takiej punktacii mówił...Ja dałem 117-111 i moim zdaniem taka punktacja słuszna...
rocky86:
"Ja mialem 116-112 dla Floyda, ale trzeba powiedziec, ze wynik 118-110 tez by się bronił."
x
x
x
masz racje i nawet Pindera o takiej punktacii mówił...Ja dałem 117-111 i moim zdaniem taka punktacja słuszna..."
Trucker, po 1 to: PUNKTACII?
człeniu, czy Ty masz chociaz zawodówkę??? lol... xD
Po 2- Twoja 'punktacja' to tutaj malo kogo obchodzi, bo chyba kazdy pamieta jaka melismy tu z Ciebie beke jak napisales ze Broner wysoko wypunktowal Portera wg TWOJEJ "PUNKTACII"...lol
Co do innych walk Mayweathera- jak bylo mowione nie raz, przegral z Maidaną I i Castillo i to w oczywisty, wyrazny sposob
Generalnie wygrywal rundy o jeden-dwa jaby maksymalnie
Wynik walki to 116-113, lub 115-113 lub 116-112 : kazdy z tych wynikow dla Mayweathera
Beke to ma twoja rodzina,pseudo koledzy i to forum bokserskie z ciebie Gryźliii...
Jeżeli to co piszesz jest prawdą to udowodnij to..Kto miał beke?? przytocz tu te komentarze bo tylko tak to udowodnisz...Ja wiem że dałem wygraną Bronerowi i wiesz dlaczego a zresztą wiele osób które wtedy pisało dało mu zwycięstwo za względów jakie napisałem pod tamtym postem...wiesz dobrze...Niestety nikt nie miał beki ani ze mnie ani z ludzi którzy tak jak ja wytypowali za to mają beke z ciebie bo cały czas się srasz o chuj wie co gamoniu...
Ja już ci wszystko jasno wytłumaczyłem ale widze że ty dalej jesteś zbłąkany jak owca w stadzie...
A co do walki Pacmana z Floydem to nie pisz bzdur bo Floyd niemal dwukrotnie więcej zadał uderzeń celnych...
Widze że siejesz ferment i żal mi ciebie że takim nijakim osobnikiem jesteś...
Tak skończyłem zawodówke i jakoś dla mnie to nie jest jakaś wielka ujma...a zresztą chuj cie obchodzi co skonczyłem i co robie w zyciu...O tym moge gadać z ludzmi którzy prezentują jakiś poziom a nie z tobą który jest mędrcem spod biedronki...
http://www.bokser.org/content/2015/05/03/080852/index.jsp
Masz tu Panie gryzzlii z pod biedronki statystyke...:)
grizzly...
Beke to ma twoja rodzina,pseudo koledzy i to forum bokserskie z ciebie Gryźliii...
Jeżeli to co piszesz jest prawdą to udowodnij to..Kto miał beke?? przytocz tu te komentarze bo tylko tak to udowodnisz...Ja wiem że dałem wygraną Bronerowi i wiesz dlaczego a zresztą wiele osób które wtedy pisało dało mu zwycięstwo za względów jakie napisałem pod tamtym postem...wiesz dobrze...Niestety nikt nie miał beki ani ze mnie ani z ludzi którzy tak jak ja wytypowali za to mają beke z ciebie bo cały czas się srasz o chuj wie co gamoniu..."
Chłopcze, otrząśnij się, wypunktowanie wysokiego UD dla Bronera w walce z Portera to są szczyty laictwa i głupoty, skompromitowales sie tam jeszcze bardziej niz kompromitujesz sie na co dzien...lol
Wiec sie teraz glupio nie tlumacz
Ja już ci wszystko jasno wytłumaczyłem ale widze że ty dalej jesteś zbłąkany jak owca w stadzie...
A co do walki Pacmana z Floydem to nie pisz bzdur bo Floyd niemal dwukrotnie więcej zadał uderzeń celnych...
Widze że siejesz ferment i żal mi ciebie że takim nijakim osobnikiem jesteś...
Tak skończyłem zawodówke i jakoś dla mnie to nie jest jakaś wielka ujma...a zresztą chuj cie obchodzi co skonczyłem i co robie w zyciu...O tym moge gadać z ludzmi którzy prezentują jakiś poziom a nie z tobą który jest mędrcem spod biedronki..."
Chłopcze drogi, z calym szacunkiem, ale 'tłumaczyć' to Ty mozesz chyba jedynie żulowi spod sklepu cokolwiek, bo wiedzy czy inteligencji czy wiedzy o boksie Ty po prostu za grosz nie masz, wiec ciezko mi nawet na tym forum znalezc taki 'przypadek' ktoremu ktos taki jak Ty moglby cokolwiek tlumaczyc...lol
Co do statystyki ciosow to nie kompromituj sie kolego i nie dawaj statystyk nie majacych nic wspolnego z stanem faktycznym.
Wlacz sobie te walke w slow motion, podlicz trafione ciosy a potem opowiadaj głupoty.
Swego czasu napisalem dokładne analizy tej walki wraz z podanymi linkami slow motion i konkretnymi sekundami w ktorych padal trafiony cios.
57-50 taki byl tam wynik trafionych ciosow ogolnie, z marginesem bledu gora 5 ciosow w te czy w tamta strone dla kazdego z nich
Jeśli nie wiesz na czym polegaja statystyki compubox to Ci powiem- polegaja na tym, ze siedzi sobie kilku łebków oglada walke i klika wtedy gdy wydaje im sie ze padl celny cios. Nikt walki nie oglada w slow motion, nikt jej dokladnie nie analizuje, sa to statystyki kompletnie niewiarygodne i posilkowanie sie nimi to tak jakbys probujac udowodnic dany wzor matematyczny posilkowal sie opinią sąsiada który coś rzęził po wódce...lol
Jak widać ufasz tylko swojemu upośledzonemu rozumowi...
Nie chce mi się tracić czasu na kogoś takiego jak ty który na każdym kroku kłamie...
Widze że u ciebie jest potrzeba nauki matematyki...Bo to że głupi jesteś to już to forum wie każdy ale to że liczyć nie umiesz to spoko...Nie musisz się żalić na tym forum....Ty jesteś totalnym debilem...Jasno ci argumentem nie do przebicia przedstawiłem ciosy trafione a ty mówisz żebym w dupe sobie je wsadził...Ja napewno wierze w te statystyki za to tobie i twojemu rozumowi napewno nie uwierze bo się już parokrotnie tak skompromitowałeś że aż żal ciebie...Widze że z ciebie jezeli chodzi o boks to nic nie bedzie..zresztą podejrzewam że w życiu też prezentujesz minimalny poziom inteligencii...
Ty nie wierzysz w te statystyki to tak samo jak byś patrzył na żone i nie wierzył że jest twoją żoną...No kurwa chłopie weź sie otrząśnij bo kompromitujesz własną osobe...Tyle że tu na forum to możesz bo i tak cię nikt nie zna a widze że jesteś kozaczek zza klawiatury...
A co do walki Bronera to widze że brakuje ci argumentów i bronisz się w kazdy sposób szkoda że ty nie widzisz że to ty się w tej chwili kompromitujesz...Nie umiesz nawet przytoczyć tych komentarzy...Wiem że słabo myślisz ale powiem ci że nie znajdziesz ich bo takich nie było...Więc kompromituj się dalej....
wlacz sobie te walke w slow motion, podlicz trafione ciosy a potem opowiadaj głupoty.
Swego czasu napisalem dokładne analizy tej walki wraz z podanymi linkami slow motion i konkretnymi sekundami w ktorych padal trafiony cios.
57-50 taki byl tam wynik trafionych ciosow ogolnie, z marginesem bledu gora 5 ciosow w te czy w tamta strone dla kazdego z nich
x
x
x
No i co byłeś szczęśliwy jak cię to forum wyśmiało:) Przecież nikt na poważnie cie nie traktuje...
"Ty jesteś totalnym debilem"
@trucker- zgloszony do bana za wyzwiska:
"Ty jesteś totalnym debilem"
x
x
x
Idź i płacz przed redakcją konfidencie...Płaczku z pod biedronki...
Debilem totalnym to ty jesteś...
Nie odzywaj się do mnie bo jesteś nikim i ja z takim ludzmi jak ty sie nie utorsamiam tylko gardze...
Powiem ci tak...Dzieli nas klasa,ty jesteś kutas a ja mam kutasa..
Dziękuje bez odbioru
nie ma na forum czegos takiego jak "bez odbiuru"
p.s. trucker prawie nikt nie dal wygranej bronerowi.......nie wiem jak ty punktujesz?
p.s. 2 rafal to idiota ale ma racje kto tam oglada walki na slow motion? sa 4 jasne punkty do punktacji i tych 4 punktow sie trzyma - jezeli ktos patrzy tylko na ciosy to niech oglada nba lub zeglarstwo
3 rudny remisowe? hehehe.....dobra punktacja walki mistrzowskiej
Autor komentarza: truckerData: 09-08-2015 11:20:44
Autor komentarza: lufData: 09-08-2015 11:10:01
@trucker- zgloszony do bana za wyzwiska:
"Ty jesteś totalnym debilem"
x
x
x
Idź i płacz przed redakcją konfidencie...Płaczku z pod biedronki...
Debilem totalnym to ty jesteś..."
Drugie zgloszenie na trucker za ublizanie i wyzwiska
Legia chciałem przytoczyć tylko temu gryzoniowi ze Pan Pindera który jest świetnym ekspertem dał taką a nie inną punktacje...Przedstawiłem mu prosty argument bo zauważyłem ze nic do niego nie dociera...Nie da się przekonać typa...Albo postawić mu jasnej sprawy żeby nabrał troche pokory do swojego rozumowania i że taki on wcale doskonały nie jest...
Nie oglądam walk w slowmotion bo niby po co jak na żywo jasno i widocznie można wypunktować walke...Jak by to wyglądało jakby każdy każdą walke oglądał w slowmotion i ją punktował..Bez sensu i tyle..Boks to sport który umie sie czytać albo nie..Ja cały czas sie ucze i czasem myle ale to normalne chyba bo ludzmi jesteśmy...
Jest cos takiego na forum jak bez odbioru....Jak jakiś kretyn wciska jakieś zdania wzięte z galaktyki to z takim nie da sie dyskutować a jedynie pocisnąć mu i zamknąć temat...
A jeżeli chodzi o walke z Bronerem to wyjaśniałem dlaczego tak a nie inaczej...
Po pierwsze walka była brzydka i chaotyczna,broner miał na deskach Portera i walka raczej przypominała poziom amatorski a nie Boks na najwyższym poziomie i do tego dochodzi ze Broner miał być tą gwiazdą zawodowych ringów kreowany przez telewizje i bokserski świat i ze względu na to myślałem że Broner ma sędziów po swojej stronie..Sprawiedliwości stało sie zadość i na szczęście sędziowie byli sprawiedliwi....A tak wogóle to ten boks Portera to mi się nie podoba bo on jest strasznie chaotyczny i sprowadza boks do bitki...brzydkie są jego walki i tyle...
p.s. trucker prawie nikt nie dal wygranej bronerowi.......nie wiem jak ty punktujesz?
x
x
x
To akurat nie prawda...Przeczytaj sobie komentarze pod ,,Broner-Porter waszym zdaniem,, i zobaczysz że wielu dało wtedy wygraną Bronerowi wraz ze mną...Ty dałeś wygraną Porterowi i to pamiętam..Byłeś jednym z nielicznych którzy dali mu wygraną i słusznie....
LegiaPany...
Legia chciałem przytoczyć tylko temu gryzoniowi ze Pan Pindera który jest świetnym ekspertem dał taką a nie inną punktacje...Przedstawiłem mu prosty argument bo zauważyłem ze nic do niego nie dociera...Nie da się przekonać typa...Albo postawić mu jasnej sprawy żeby nabrał troche pokory do swojego rozumowania i że taki on wcale doskonały nie jest...
Nie oglądam walk w slowmotion bo niby po co jak na żywo jasno i widocznie można wypunktować walke...Jak by to wyglądało jakby każdy każdą walke oglądał w slowmotion i ją punktował..Bez sensu i tyle..Boks to sport który umie sie czytać albo nie..Ja cały czas sie ucze i czasem myle ale to normalne chyba bo ludzmi jesteśmy...
Jest cos takiego na forum jak bez odbioru....Jak jakiś kretyn wciska jakieś zdania wzięte z galaktyki to z takim nie da sie dyskutować a jedynie pocisnąć mu i zamknąć temat...
A jeżeli chodzi o walke z Bronerem to wyjaśniałem dlaczego tak a nie inaczej...
Po pierwsze walka była brzydka i chaotyczna,broner miał na deskach Portera i walka raczej przypominała poziom amatorski a nie Boks na najwyższym poziomie i do tego dochodzi ze Broner miał być tą gwiazdą zawodowych ringów kreowany przez telewizje i bokserski świat i ze względu na to myślałem że Broner ma sędziów po swojej stronie..Sprawiedliwości stało sie zadość i na szczęście sędziowie byli sprawiedliwi....A tak wogóle to ten boks Portera to mi się nie podoba bo on jest strasznie chaotyczny i sprowadza boks do bitki...brzydkie są jego walki i tyle..."
----
Wypunktowales wysokie zwyciestwo punktowe Bronera, co bylo chyba najgorszą punktacją jaką kiedykolwiek ktokolwiek mogl tutaj napisac.
Nie kłam teraz, ze wypunktowales dla Bronera bo myslales ze ma sedziow po swojej stronie. Oto co napisales:
"Autor komentarza: truckerData: 21-06-2015 04:48:54
Broner wygra walke...Nic wielkiego nie pokazał na tle Portera ale raczej zasłużenie.."
Wyraznie napisales, ze Broner wygral ZASLUZENIE, a wiec nie dlatego ze mial sedziow po swojej stronie. Takiej punktacji, ze Broner zdecydowanie wygral z Porterem to chyba na tym forum jeszcze nigdy nie bylo... kompletna nieznajomosc boksu i punktowania walk, kompletny brak wiedzy
Broner wygra walke...Nic wielkiego nie pokazał na tle Portera ale raczej zasłużenie.."
Wyraznie napisales, ze Broner wygral ZASLUZENIE, a wiec nie dlatego ze mial sedziow po swojej stronie. Takiej punktacji, ze Broner zdecydowanie wygral z Porterem to chyba na tym forum jeszcze nigdy nie bylo... kompletna nieznajomosc boksu i punktowania walk, kompletny brak wiedzy
x
x
x
Zgadza sie Gryzoniu ale jak widzisz napisałem ,,(RACZEJ),,zasłuzenie,, bo nie byłem do końca pewien ale jak myślałem o Bronerze i tym kogo chieli z niego zrobić to dałem mu zwycięstwo i wcale nie tak wysokie jak mówisz bo o punktacii nic nie wspominałem...Napisałem że RACZEJ wygrał zasłużenie i tyle...A nie że wygrał zasłużenie a to jest spora różnica bo nie byłem tego pewien..
Dzięki że przytoczyłeś komentarz bo przynajmniej wreszcie dałeś jasny argument...Tak to można rozmawiać...
Zgadza sie Gryzoniu ale jak widzisz napisałem ,,(RACZEJ),,zasłuzenie,, bo nie byłem do końca pewien ale jak myślałem o Bronerze i tym kogo chieli z niego zrobić to dałem mu zwycięstwo i wcale nie tak wysokie jak mówisz bo o punktacii nic nie wspominałem...Napisałem że RACZEJ wygrał zasłużenie i tyle...A nie że wygrał zasłużenie a to jest spora różnica bo nie byłem tego pewien..
Dzięki że przytoczyłeś komentarz bo przynajmniej wreszcie dałeś jasny argument...Tak to można rozmawiać..."
Po 1 napisanie ze Broner wygral ZASLUŻENIE wyklucza możliwosc, ze napisales ze Broner wygral bo brales pod uwage kogo z niego chca zrobic
Mówiąc ZASŁUŻENIE, oznacza to, ze Broner wedlug Ciebie wygral w sposob szczery, punktujac wedlug zasad punktowania w boksie, i tutaj wiec nie ma znaczenia kto kogo chcial zrobic z Bronera
Krotko mowiac uznales, ze Broner w sposob ZASLUZONY wygral wysoko z Porterem, co jest chyba najgorsza punktacja jaka kiedykolwiek pojawila sie na tej stronie, wiec gratuluje Ci, ze to wlasnie Ty się tak popisales wiedza o boksie...lol...
Dlatego Twoje punktacje walk Mayweathera stanowią wartość merytoryczną równą dokładnie 0 i nikt nie traktuje ich powaznie, bo nie umiesz punktowac walk
nauczcie sie najpierw co to jest boks a potem glupoty wygadujcie.
Jakby w boksie wygrywal ten kto spycha rywala zasiegiem (nie ciosami) to nie byloby sensu toczenia walk, wystarczy zmierzyc wzrost zawodnikow i ich zasieg.
Boks to walka w KLINCZU, Marciano kupe walk wygral wlasnie w KLINCZU obkrecajac sie tulowiem i bijac rywala uppercutami, etc.
To jest wlasnie styl prawdziwego sluggera.
Jennings walke wygral, statystyki ciosow mowia o tym jednoznacznie (niemal dwukrotna przewaga Jenningsa w ciosach silnych).
Autor komentarza: theoData: 26-04-2015 14:00:40
Statystyki pokazuja jednoznacznie kto wygral te walke.
144-110 w ciosach celnych dla Kliczki, ale 94-52 w ciosach mocnych dla Jenningsa.
To oznacza:
Kliczko: ciosy niemocne trafione: 92, ciosy mocne trafione 52
Jennings: ciosy niemocne trafione: 16, ciosy mocne trafione:94
Jesli ciosy mocne policzymy z waga 2 a ciosy niemocne z wagą 1 to
Kliczko punktow: 196, Jennings punktow: 204
Mam nadzieje, ze jak Ci podpowiem, ze compubox nie musi się zawsze z góry mylić, to już zajarzysz o co chodziło...lol...
Krotko mowiac uznales, ze Broner w sposob ZASLUZONY wygral wysoko z Porterem, co jest chyba najgorsza punktacja jaka kiedykolwiek pojawila sie na tej stronie, wiec gratuluje Ci, ze to wlasnie Ty się tak popisales wiedza o boksie...lol...
x
x
x
Nie chce mi się z tobą dłużej dyskutować bo nic do ciebie nie trafai...Napisać zasłużenie a (RACZEJ) zasłuzenie to różnica taka że w pierwszym jesteś pewien a w drugim masz wątpliwosci..Ja sie nie wywijam z tego ze dałem wygraną Bronerowi ale wiesz z jakich względów i napisałem i powtarzam (raczej)zasłużenie...
Autor komentarza: lufData: 09-08-2015 15:03:07
Dlatego Twoje punktacje walk Mayweathera stanowią wartość merytoryczną równą dokładnie 0 i nikt nie traktuje ich powaznie, bo nie umiesz punktowac walk
x
x
x
Ty wiesz dobrze i jak poczytasz komentarze innych o tobie to zdasz sobie sprawe że ciebie nikt nie traktuje poważnie i nie chcą z tobą gadać tylko się śmieją z ciebie...Ile razy razy już zmieniałeś nick?? bo co wejdziesz na te forum i cokolwiek powiesz zaraz wszyscy wyśmiewają cie i gardzą tobą...
Mówisz że nie traktują mnie poważnie i mojej punktacii...
Akurat ja Floyda wypunktowałem 117-111 i jakoś wielu sie zgadza z tym a różnice z innymi mamy punktem i tyle a ty jak wypunktowałeś tą walke woła o pomstwe do nieba...i kto się nie zna na boksie...
Nie pisz za wszystkich tylko za siebie a zresztą jak mozesz pisać za innych jak ciebie nikt tu poważnie na tym forum nietraktuje...
Prubujesz za wszelką cene mnie poniżyć ale to świadczy tylko o tym że masz niskie poczucie wartości i musisz jakoś udowodnić swoją wartość więc wchodzisz na forum i uważasz się za ważniaka...
Chłopie nie chce mi się z tobą dyskutować bo z tobą się gada jak z obrazem albo ścianą...zasypiam przy tobie..
Powodzenia gryzoniu i dalej udowadniaj jaki to z ciebie geniusz boksu...
narazie i bez odbioru Panie Gryzzli..
Autor komentarza: lufData: 09-08-2015 15:03:07
Nie chce mi się z tobą dłużej dyskutować bo nic do ciebie nie trafai...Napisać zasłużenie a (RACZEJ) zasłuzenie to różnica taka że w pierwszym jesteś pewien a w drugim masz wątpliwosci..Ja sie nie wywijam z tego ze dałem wygraną Bronerowi ale wiesz z jakich względów i napisałem i powtarzam (raczej)zasłużenie..."
Przestan sie czlowieku glupio tlumaczyc, bo to jest zalosne, probujesz sie wykpic tym, ze dopisałeś 'raczej'...lol, czleniu to jest żałość
luf..
Prubujesz za wszelką cene mnie poniżyć ale to świadczy tylko o tym że masz niskie poczucie wartości i musisz jakoś udowodnić swoją wartość więc wchodzisz na forum i uważasz się za ważniaka...
Chłopie nie chce mi się z tobą dyskutować bo z tobą się gada jak z obrazem albo ścianą...zasypiam przy tobie..
Powodzenia gryzoniu i dalej udowadniaj jaki to z ciebie geniusz boksu...
narazie i bez odbioru Panie Gryzzli."
Nie kolego, ja nie probuje Cie ponizyc, problem w tym ze Ty sie sam ponizasz, ale denerwujace nie tylko dla mnie sa Twoje laickie wypowiedzi.
Wypisujesz z katastrofalnymi bledami ort takie glupoty ze az ludzie sie za glowe łapią.
Chyba nikt normalny nie wypunktowal tu wysokiego UD dla Bronera z Porterem
Na takiej samej tez zasadzie 'punktujesz' walki Mayweathera- wychodzi z tego okropne laickie rzygowiny ktorych nikt nie ma ochoty czytac, bo zaciemniasz i przeklamujesz realny obraz