BETERBIJEW ODMÓWIŁ KOWALIOWOWI. 'BĘDZIEMY OTWARCI W 2016'

Rick Reeno, boxingscene.com

2015-08-06

Nie będzie na razie walki pomiędzy Siergiejem Kowaliowem (28-0-1, 25 KO) a Arturem Beterbijewem (9-0, 9 KO). Oferta, którą kilka dni temu obóz mistrza świata przedstawił jego młodszemu rodakowi, została odrzucona przez promotorów mieszkającego w Kanadzie pięściarza.

Kowaliow i Beterbijew, który w czasach amatorskich zanotował dwa zwycięstwa nad obecnym mistrzem wagi półciężkiej, mieli się spotkać pod koniec listopada w Rosji. Kathy Duva zapewniła, że jej oferta była bardzo uczciwa, ale mimo to Beterbijewa nie udało się skusić.

- Sam powiedziałeś w ubiegłym tygodniu w rozmowie z reporterem, że kiedy nadarzy się szansa walki o pas mistrzowski, to z niej skorzystasz. Mówisz, że chcesz zakopać topór wojenny [powstały na skutek konfliktu Kowaliow-Stevenson], ale czyny mówią więcej niż słowa. Wygląda na to, że wolisz przybierać pozy i szukać przetargów, niż po prostu zorganizować tę walkę - zwróciła się Duva w liście do Yvona Michela, promotora Beterbijewa i Adonisa Stevensona.

Michel poinformował ją, że ma po prostu nieco inne plany. Chce, aby jego zawodnik najpierw zmierzył się w wyznaczonym przez federację IBF eliminatorze z Bernardem Hopkinsem (55-7-2, 32 KO).

- Po tym, jak stoczy jeszcze jeden pojedynek i będzie już oficjalnym pretendentem, będziemy otwarci na to, aby doprowadzić do starcia z Kowaliowem na początku 2016 roku. Jesteśmy pewni, że zyski będą wtedy znacznie wyższe, niż byłyby w listopadzie - oznajmił.

Hopkins w czwartek musi udzielić IBF odpowiedzi, czy jest zainteresowany potyczką z Beterbijewem. W przeciwnym razie do walki z Rosjaninem zostanie wyznaczony ktoś inny.