KLICZKO: TO DUŻE WYZWANIE - FURY: PODNIOSĘ GO I RZUCĘ NIM

Redakcja, Daily Mail

2015-07-29

- Nie ukrywam, że ta walka będzie dla mnie sporym wyzwaniem - mówi na trzy miesiące przed starciem z Tysonem Furym (24-0, 18 KO) broniący pasów WBO/WBA/IBF wagi ciężkiej Władimir Kliczko (64-3, 53 KO). Pojedynek tych dwóch gigantów odbędzie się 24 października w Dusseldorfie.

- Z pewnością Fury będzie próbował mnie zaskakiwać częstymi zmianami pozycji z normalnej na mańkuta. Taki rzeczy wychodzą mu przede wszystkim w półdystansie, ale on niezbyt chętnie boksuje z daleka. Z pewnością do pewnych rzeczy będę musiał się dopasować w trakcie trwania tego pojedynku, a jedną z nich będą te zmiany pozycji przeciwnika - uważa niepokonany od ponad dekady Ukrainiec.

- Niewątpliwie Fury będzie dużym wyzwaniem, jednak cieszy mnie to, potrzebuję czegoś takiego w moim wieku. Mam nadzieję, że dzięki tej motywacji oraz dobremu zdrowiu uda mi się wypełnić kontrakt ze stacją RTL na kolejne pięć walk - dodał Kliczko.

- Będę musiał uważać na jego klincze i reakcje sędziego - odpowiada pyszałkowaty Anglik, znany z ciętego języka i "uprzejmości" względem swoich rywali.

- Jeśli za każdym razem krzyknie "break", zacznie mnie upominać albo odbierać punkty, to będzie dla mnie poważne ostrzeżenie. Może być jednak nawet pięćdziesięciu pięciu sędziów, a i tak prędzej czy później Kliczko będzie zmuszony podjąć bardziej otwartą walkę. A wtedy nikt mu nie pomoże - przekonuje challenger. Zdaniem angielskich dziennikarzy ma on zarobić za ten występ około dwa miliony funtów. Tyson przekonuje natomiast, iż trochę mniej.

- Kliczko może spróbować się na mnie wieszać, ale wtedy podniosę go w górę i rzucę nim o ziemię, tak jak to kiedyś zrobił z nim Eddie Chambers. Mam do wyboru, przyszłość mojego syna i córki, czy Kliczko? On stoi na drodze przyszłości mojej i moich dzieci. Z drugiej strony mam już wszystko i nawet przed wyjściem do Kliczki mam ładny dom i samochody. Mam wszystko o czym niegdyś marzyłem. Wszystko, poza tytułem mistrza świata wagi ciężkiej. Kiedy pokonam Władimira, chciałbym potem zunifikować również pas WBC. Wcześniej będę musiał dać rewanż Kliczce, taki jest zapis. Prawdopodobnie spotkam się z nim dwukrotnie, ale to wszystko zależy tak naprawdę od tego, jak bardzo go pobiję za pierwszym razem - zakończył Fury.