LARRY HOLMES OSZALAŁ? - DAJCIE MI PÓŁ ROKU, A POKONAM KLICZKĘ

Redakcja, Boxing News Online

2015-07-22

Larry Holmes (69-6, 44  KO) był jednym z najwybitniejszych mistrzów świata wagi ciężkiej w historii boksu. Królował przez ponad siedem lat, ale nie potrafi chyba pogodzić się z upływającym czasem.

"The Easton Assassin" zawodnikiem był wybitnym, ale bardzo kontrowersyjnym. Wiele osób zarzuca mu rasizm, a niektóre wypowiedzi przysporzyły mu wielu wrogów. Amerykanin nie ukrywa od dawna, że ma mało szacunku dla aktualnego króla wagi ciężkiej, Władimira Kliczki (64-3, 53 KO). Holmes wiele razy opowiadał, jak łatwo by się z nim rozprawił w latach swojej świetności i przekonywał jak słaby jest Ukrainiec. Teraz poszedł krok dalej i zapewnia, że nawet teraz pobiłby Kliczkę. Chce to nawet udowodnić.

- Mam co prawda 65 lat, ale wciąż mógłbym pobić Kliczkę i zdobyć tytuł. Dajcie mi tylko pół roku na przygotowania i dojście do formy, a on nie będzie dla mnie stanowił większego zagrożenia. Ten koleś nie przetrwałby w mojej erze - powiedział.

Swoją drogą te wszystkie wypowiedzi dawnego mistrza mogą mieć drugie dno. Władimir już wyprzedził go na liście wszech czasów jeśli chodzi o długość panowania. Ukrainiec zasiada na tronie grubo ponad dziewięć lat i ustępuje w kwestii o dwa i pół roku tylko legendarnemu Joe Louisowi. Trzeci jest właśnie Holmes - 7 lat, 3 miesiące i 12 dni. Gdy jednak weźmie się pod uwagę ilość skutecznych obron pasa, nadal na czele widnieje nazwisko Louisa (25), Kliczko jest trzeci, zaś Holmes drugi, mając na koncie dwadzieścia udanych obron z rzędu.

Na chwilę obecną Władimir ma takich obron osiemnaście z rzędu. Dwie kolejne sprawią, że wyrówna osiągnięcie Holmesa, a trzecia poprawi wynik Larry'ego i być może to sprawia, że legendarny champion sprzed lat wypowiada się o Kliczce z taką niechęcią.

Przypomnijmy, że Ukrainiec kolejną walkę w obronie tytułów WBA, WBO i IBF stoczy 24 października. Pretendentem do jego pasów będzie wielki i niepokonany Tyson Fury (24-0, 18 KO). Niektórzy spekulują, że to on może przerwać w końcu hegemonię Kliczki.