KLICZKO-FURY: LEWIS I CHAMBERS Z ODMIENNYM ZDANIEM

Redakcja, Boxing News Online

2015-07-22

Bokserski świat żyje już potyczką Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) z Tysonem Furym (24-0, 18 KO), która odbędzie się 24 października w Dusseldorfie. Większość ekspertów stawia oczywiście na obrońcę pasów WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej, lecz zdania wśród zawodników są podzielone.

- Nie wierzę by Tyson przerwał długą dominację Kliczki. On nigdy nie spotkał na swojej drodze zawodnika pokroju Ukraińca. A bez takiego doświadczenia nie można potem dobrze boksować z takim rywalem. Gdyby on chociaż miał za sobą potyczki z jakimiś wysokimi, dobrze ułożonymi zawodnikami, to może miałby jakieś szanse, ale tak to nie daję mu ich żadnych - nie ukrywa rodak pretendenta, a zarazem wielki poprzednik Kliczki, świetny Lennox Lewis.

- Moim zdaniem Tyson ma szansę złapać czymś Kliczkę i nawet jeśli ten będzie w wybornej formie, to i tak nie będzie mu łatwo z Furym. Anglik jest bardzo duży, lecz przy tym atletyczny i dobrze poukładany, dlatego będzie potrafił nie tylko się bić z Kliczką, ale również z nim boksować. Sprawi mu nawet więcej kłopotów niż ci, którzy potrafili z nim wygrać w przeszłości. Oczywiście Władimir znajduje się na samym szczycie tak długo z jakiegoś powodu, ale istnieje szansa, że tytuł zmieni właściciela - uważa natomiast Eddie Chambers (41-4, 22 KO), były rywal Kliczki i sparingpartner Fury'ego.