CLEVERLY: WIERZĘ, ŻE POKONAM FONFARĘ, POTEM REWANŻ Z KOWALIOWEM

Redakcja, Boxing News Online

2015-07-16

- Czekam na potwierdzenie konkretnej daty oraz lokalizacji, ale zacząłem już przygotowania do tej walki - mówi Nathan Cleverly (29-2, 15 KO), najbliższy rywal Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO).

- Czuję się jak nowo narodzony po powrocie do wagi półciężkiej. Wypocząłem psychicznie, podobały mi się ćwiczenia na siłowni i choć znów zbijam kilogramy, to dzięki tej przerwie w zbijaniu czuję się wypoczęty. Wiem już gdzie naprawdę jest moje miejsce. Chciałem walczyć z Jurgenem Brahmerem o pas WBA, ale wtedy mój promotor poinformował mnie o możliwości spotkania z Fonfarą. To wielkie wyzwanie, bo rynek amerykański jest wielki, a do tego dochodzą duże pieniądze oraz udział w gali Premier Boxing Champions. Jeśli pokonam Polaka, a szczerze w to wierzę, wówczas wyrobię sobie markę w Ameryce - przekonuje dawny champion wagi półciężkiej według federacji WBO.

Walijczyk po pięciu udanych obronach tytułu stracił go na rzecz Siergieja Kowaliowa (27-0-1, 24 KO), który po drodze zunifikował jeszcze pasy WBA i IBF. I właśnie udany rewanż nad Rosjaninem jest teraz głównym motorem napędowym Nathana.

- W przyszłości najbardziej chciałbym znów spotkać się z Kowaliowem. Być może zdecydowałem się na tamten krok zbyt wcześnie, wszak to zawodnik z listy P4P. Dziś dobijam powoli do trzydziestki, jestem dojrzalszy i boksowałbym inaczej niż wtedy. Obraliśmy złą taktykę - uważa Cleverly.