BROOK CHCE UNIFIKACJI Z THURMANEM

Mistrz IBF w wadze półśredniej Kell Brook (35-0, 24 KO) jeszcze w tym roku chciałby się zmierzyć w walce unifikacyjnej z posiadaczem regularnego pasa WBA Keithem Thurmanem (26-0, 22 KO). "Special K" kontaktował się już w tej sprawie ze swoim promotorem Eddie'em Hearnem.

- Kell oglądał ostatnią walkę Thurmana. Już wcześniej chciał z nim boksować, to nie jest tak, że zobaczył pojedynek z Collazo, uznał, że Keith nie zaprezentował się dobrze i zechciał walczyć. On po prostu mocno wierzy, że może pokonać Thurmana. Wierzy, że może wygrać z każdym w tej wadze. Szanuje Thurmana, obaj prawią sobie komplementy, ale ich pojedynek jest nieunikniony. Chcemy dalej budować pozycję Kella w Wielkiej Brytanii, Thurman z kolei skupia się na USA. Brook jest jednak gotowy walczyć z każdym, o ile umowa będzie miała sens. Zainteresowani jesteśmy też walką z Timem Bradleyem, to również byłby bardzo ciekawy pojedynek unifikacyjny - powiedział szef Matchroom Boxing.

Brook najbardziej chciałby walczyć oczywiście z Amirem Khanem (31-3, 19 KO), ale ten póki co nie jest zainteresowany. - Może zmieni zdanie, gdy Mayweather nie wybierze go na rywala.Wzięlibyśmy tę walkę w okamgnieniu. Wiemy, że Amir chciałby większych pieniędzy od Kella, nie wykluczamy, że je dostanie. Póki jednak nie usiądziemy i nie porozmawiamy, wszystko to tylko mrzonki - stwierdził Hearn.

Brook miał wrócić między liny 12 września walką z Brandonem Riosem, ale wiadomo już, że do tego pojedynku nie dojdzie. Nowy termin kolejnego występu pięściarza z Sheffield to końcówka października. Mistrz IBF zaboksuje prawdopodobnie przed publicznością w swoim rodzinnym mieście.