THURMAN: MAMA MNIE BIŁA, FLOYDA SIĘ NIE BOJĘ

Victor Salazar, boxingscene.com

2015-07-13

Po odprawieniu kolejnego rywala Keith Thurman (26-0, 22 KO) liczy na coraz poważniejsze wyzwania. Amerykanin nie zamierza chuchać i dmuchać na zero w swoim rekordzie. - Jak ktoś jest w stanie mnie pokonać, to niech to zrobi. Mama mnie biła, ojciec mnie lał, nikogo się nie boję - mówi "One Time".

Thurman najchętniej skonfrontowałby swoje zero z zerem Floyda Mayweathera Jr (48-0, 26 KO), który poszukuje rywala na 12 września. "Money" i jego obóz twierdzą jednak, że 26-latek wciąż powinien pracować na swoje nazwisko, boksując przede wszystkim z pięściarzami ze swojej kategorii wagowej, zanim będzie mógł wstąpić do wielkiej ligi.

- Floyd chce, żebym walczył z młodymi, bo nie chce, abym bił starszych. TBE to tak naprawdę To Be Extinct [wymierający, wygasający]. Pomachajmy staruszkowi na do widzenia - powiedział.

Gdyby Mayweather zmienił zdanie i wybrał boksera z Florydy na swojego kolejnego przeciwnika, Thurman nie miałby właściwie czasu na to, aby odpocząć po niedzielnym triumfie nad Luisem Collazo. "One Time" podkreśla jednak, że wcale go nie potrzebuje.

- Jestem gotowy walczyć za osiem tygodni. Jestem młody. Kiedyś walczyli co tydzień. Zgarnąłem czek, chętnie zgarnę kolejny - stwierdził.