HRIUNOW MA DOWODY. 'OBOZY KLICZKI I FURY'EGO ZŁAMAŁY PRZEPISY'

Redakcja, sportbox.ru / rsport.ru

2015-07-11

Termin i lokalizacja są już ustalone, ale Władimir Hriunow się nie poddaje. Rosyjski promotor protestuje i twierdzi, że ma niezbite dowody na to, że pojedynek Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) z Tysonem Furym (24-0, 18 KO) został zakontraktowany niezgodnie z przepisami World Boxing Association.

Jeden z nich Hriunow zaprezentował już w mediach społecznościowych. Promotor opublikował zdjęcie z poniedziałkowego zebrania w Panamie. Dokładnie o 11:00 miał się rozpocząć przetarg na organizację walki. Na zdjęciu jest tymczasem 11:08, a przetarg wciąż nie doszedł do skutku. - Mój prawnik przygotowuje już pozew - skomentował Hriunow.

Rosjanin niewątpliwie zwyciężyłby w konkursie ofert. Jego propozycja wynosiła ponad 18 milionów dolarów i zakładała, że pojedynek odbędzie się 5 paźdiernika w Groznym. Hriunow miał poparcie m.in. Franka Warrena, którego telewizja BoxNation zamierzała pokazywać na żywo wydarzenia z Rosji.

Według Hriunowa porozumienie pomiędzy obozami Kliczki a Fury'ego nastąpiło dopiero o 11:25, a więc długo po czasie. Promotor jeszcze w ten weekend ma przesłać pismo protestacyjne do prezydenta WBA Gilberto Mendozy, który zapowiedział, że w ciągu siedmiu dni się do niego ustosunkuje. Jak mówi, dowodów na złamanie przepisów ma więcej - m.in. filmy - i jeżeli będzie to konieczne, wykorzysta je przeciwko promotorom zaplanowanego na 24 października w Dusseldorfie pojedynku.