HRIUNOW CHCE ZŁOŻYĆ PROTEST. 'KLICZKO SIĘ BAŁ'

Redakcja, rsport.ru / sportbox.ru

2015-07-07

Nie wszyscy są zadowoleni z porozumienia pomiędzy obozami Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) a Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO). Rosyjski promotor Władimir Hriunow zapowiedział, że złoży protest w tej sprawie.

Zgodnie z ustaleniami, jakie zawarto w poniedziałek w Panamie, hitowa walka w wadze ciężkiej odbędzie się 24 października w Dusseldorfie. Hriunow tymczasem chciał ją sprowadzić na wschód - do Groznego. I twierdzi, że powinien był mieć taką możliwość. Jego zdaniem porozumienie na linii Kliczko-Fury zostało osiągnięte 24 minuty po czasie, w związku z czym należało wczoraj ogłosić przetarg. Ten wygrałby prawdopodbnie z nawiązką. Rosjanin zamierzał wyłożyć na organizację pojedynków ponad 18 milionów dolarów. Dla porównania oferta Matchroom Sports, brytyjskiej grupy, która również chciała przystąpić do konkursu ofert, miała według nieoficjalnych źródeł wynieść 9 milionów.

Hriunow przypuszcza, że Kliczko wolał już dobić targu z konkurencją, byle tylko nie walczyć w Rosji. - Kiedy Tom Loeffler, reprezentant Kliczki, mnie zobaczył, natychmiast zgodził się na warunki pronopowane przez Micka Hennessy'ego. Okazuje się, że Kliczko się bał. Porozumienie osiągnięto po czasie. Mam dwóch dobrych prawników, jednego w USA i jednego w Anglii. Jesteśmy gotowi wkroczyć na drogę sądową - stwierdził Hriunow.

World Boxing Association utrzymuje, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami i oskarżenia Hriunowa są bezpodstawne.