KTO DLA JOSHUY? PROMOTOR - RYWALE CORAZ DROŻSI

Redakcja, Talk Sport

2015-06-30

Wciąż nie wiadomo, czy Mariusz Wach (31-1, 17 KO) we wrześniu spotka się z Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO), mistrzem olimpijskim z Londynu w wadze super ciężkiej. Niewątpliwie jednak nokautujący błyskawicznie kolejnych rywali Anglik potrzebuje kogoś takiego jak Polak, który słynie z twardej szczęki i niesamowitej odporności na ciosy. Dla Brytyjczyka to ma być wstęp przed przyszłoroczną walką o mistrzostwo świata wszechwag.

Promujący go Eddie Hearn zapowiada, że rywale Joshuy - choć dotąd byli już mocni, będą z walki na walkę coraz mocniejsi. W 2016 roku jego pupil miałby spotkać się z Davidem Haye'em (26-2, 24 KO), a potem już z jednym z mistrzów. Taki jest plan.

- To dobra opcja na walkę tuż przed atakiem na tytuł. Anthony już teraz jest klasyfikowany przez federację WBC na drugim miejscu. Pozostałe również dążą do tego, by stał się oficjalnym pretendentem, ale na dzień dzisiejszy jeszcze nie jest na to gotowy. Będzie za kilka miesięcy. Póki co naprawdę potrzebuje trochę więcej rund, dlatego szukam dla niego przeciwników, którzy mu te rundy zagwarantują. Ale nie ukrywam, że to coraz trudniejsze. Dodatkowo z każdym kolejnym występem cena za rywala wzrasta o dziesięć, a nawet dwadzieścia procent - zdradził promotor angielskiego niszczyciela.

Sam Mariusz poznał już proponowaną stawkę. - Jedna z wyższych w mojej karierze - przyznał. Ale czy gra jest rzeczywiście warta świeczki, skoro pojedynek nie ma statusu eliminatora jednej z czterech najważniejszych organizacji?