WYGRANA FONFARY NAD CHAVEZEM NIESPODZIANKĄ PÓŁROCZA

Lyle Fitzsimmons, boxingscene.com

2015-06-30

Największy na świecie wortal bokserski boxingscene.com uznał kwietniowe zwycięstwo Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) nad Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO) za pięściarską niespodziankę numer jeden w pierwszym półroczu 2015.

Osiemnastego dnia kwietnia "Polski Książę" obijał syna najsłynniejszego pięściarza w historii Meksyku, aż w końcu w dziewiątej rundzie posłał go na deski, odbierając chęć do dalszej walki. Chwilę później, już w narożniku, bokser z Culiacan oznajmił, że nie chce kontynuować nierównego pojedynku i tym samym zaliczył pierwszą w karierze porażkę przed czasem.

FONFARA-CLEVERLY W PAŹDZIERNIKU W NOWYM JORKU

"Prawdę mówiąc, powinniśmy się byli tego spodziewać" - pisze na łamach boxingscene.com Lyle Fitzsimmons. "Od czasu porywającej ostatniej rundy walki z Sergio Martinezem trzy lata temu syn legendy był w ringu tylko nieco lepszy od zwykłego przechodnia, a po 13-miesięcznej przerwie od boksu mocnego zawodnika wagi półciężkiej, jakim jest Fonfara, nie można lekceważyć. Problem w tym, że Chavez dokładnie to zrobił. Fonfara na dzień dobry zaserwował mu twardą rzeczywistość, posłał go po raz pierwszy w karierze na matę i wystrzelał 285 do 118 w celnych ciosach, zanim Chavez nie zdecydował się obrać drogi wyjazdowej i poddać się w narożniku, rezygnując z ostatnich dziewięciu minut walki."

Tytuł najlepszego boksera półrocza przypadł do podziału Floydowi Mayweatherowi Jr (48-0, 26 KO) i Gienadijowi Gołowkinowi (33-0, 30 KO). Za najlepszą walkę uznano pojedynek Matthysse-Prowodnikow, za nokaut to, co Saul Alvarez zrobił z Jamesem Kirklandem, zaś za powrót półrocza ponowne pojawienie się w ringu Andre Warda, który pomimo 17-miesięcznej przerwy nic nie stracił ze swojego kunsztu i 20 czerwca udzielił lekcji boksu Paulowi Smithowi.