MAYWEATHER: MARCIANO ROBIŁ SWOJE, A JA SWOJE. ZAKOŃCZĘ KARIERĘ

Redakcja, Nation Boxing

2015-06-29

Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) utrzymuje, że nie pobije osiągnięcia Rocky'ego Marciano i zakończy karierę - podobnie jak słynny mistrz wagi ciężkiej - na 49 zwycięstwach. Ostatnią walkę zamierza stoczyć 12 września.

- A dlaczego nie? - odpowiadział 38-latek, gdy zapytano go, dlaczego chce zawiesić rękawice na kołku, kiedy historyczny bilans 50-0 jest tak blisko. - Marciano postępował po swojemu, a ja będę postępować po swojemu. Walczę dla Floyda Mayweathera, dla nikogo innego. Ludzię nie wiedzą, że od początku, od pierwszego dnia, mam plan. Ten plan to: mieć osobowość, błyszczeć, zbudować swoje imię, aby znał je cały świat. Głównym celem było wspięcie się na szczyt, a tym była walka z Mannym Pacquiao.

Dzięki pojedynkowi z Filipińczykiem Mayweather stał się najlepiej zarabiającym sportowcem w historii w 12-miesięcznym okresie. To jednak nie koniec. Jak twierdzi, jego łączny przychód w tym roku może sięgnąć nawet pół miliarda dolarów.

- To biznes. Ludzie nie rozumieją biznesu, a ja rozumiem. Spójrzcie na listę Forbesa. W tym roku zarobiliśmy już jakieś 300 milionów dolarów, a do zarobienia mamy jeszcze pewnie z 200 milionów - powiedział.

Wciąż nie wiadomo, kto będzie ostatnim rywalem Mayweathera. Wśród kandydatów są m.in. Amir Khan i Keith Thurman, sam Amerykanin przekonywał zaś niedawno, że zmierzy się z Andre Berto lub Karimem Mayfieldem. Biorąc jednak pod uwagę plan zarobienia kolejnych 200 milionów, szansa na walkę z którymś z dwóch ostatnich zawodników wydaje się bliska zeru.