Po ostatnim, dodajmy przeciętnym występie, szefowie grupy Top Rank dali Andy'emu Ruizowi Jr (24-0, 17 KO) ultimatum - musi się odchudzić, jeśli chce znów wyjść do ringu. W dwóch ostatnich walkach przekroczył 120 kilogramów.
Meksykanin trenuje więc teraz pod okiem sławnego Abela Sancheza w ośrodku Big Bear w Kalifornii. Szkoleniowiec takich mocarzy ja Giennadij Gołowkin czy wcześniej Terry Norris chwali nowego podopiecznego.
- Robi dobrą robotę. Jest tu od sześciu tygodni i stracił około trzynaście kilogramów. Ciężko pracuje, ale co najważniejsze, dobrze się adaptuje do programu treningowego i nie szuka ucieczki od trudnych zajęć - powiedział Sanchez.
Choć to jeszcze niepotwierdzona informacja, to w kuluarach mówi się, że Ruiz Jr ma wrócić do akcji pod koniec wakacji.