RUSIEWICZ W SWOIM STYLU, UDANY POWRÓT SILLACHA

Redakcja, Informacja własna

2015-06-14

Łukasz Rusiewicz (19-20, 10 KO) znów udowodnił, że niestraszne są mu zagraniczne wojaże z czołowymi zawodnikami świata. Tym razem wytrzymał pełen dystans z groźnym Iago Kiladze (24-1, 16 KO), który swego czasu na jednym ze sparingów posłał na deski samego Marco Hucka.

Dla ukraińskich kibiców ważniejszy był jednak powrót po ponad półtorarocznej przerwie wciąż niespełnionego Ismaila Sillacha (22-2, 17 KO). Jeden z największych talentów zmienił kategorię z półciężkiej na junior ciężką i pokonał wyraźnie Artursa Kulikauskisa (16-25-5, 8 KO). Ukrainiec dominował nad przeciwnikiem w każdej z ośmiu rund, a w szóstej zdołał go nawet rzucić na deski. Na dokończenie dzieła zniszczenia zabrakło czasu.