SZPILKA: MAM JEDEN CEL, ZOSTAĆ MISTRZEM WAGI CIĘŻKIEJ

- Gdzieś tam na horyzoncie są już większe pojedynki, ale najpierw trzeba zdać egzamin w piątek - nie ukrywa Artur Szpilka (18-1, 13 KO), który jutro w nocy spotka się z Manuelem Quezadą (29-9, 18 KO).

Pięściarz z Wieliczki ma szansę pokazania się szerszej publiczności. Co prawdą Amerykanie nie przewidzieli transmitowania jego walki na antenie Spike TV, ale jeśli Artur Beterbijew (8-0, 8 KO) wykończy szybko swojego rywala, a jest przecież z tego znany, to właśnie Polak będzie pierwszy w kolejce by "wskoczyć" do transmisji.

ARTUR SZPILKA: SERWIS SPECJALNY

- Mam jeden cel, wszyscy wiedzą. Chcę być polskim mistrzem świata wagi ciężkiej. Tylko to się dla mnie liczy. I jeżeli będę musiał poczekać na to dziesięć lat, poczekam. Ale może osiągnę cel za dwa lata - dodał "Szpila".