MĘCZARNIE GUERRERO

Redakcja, Informacja własna

2015-06-06

Robert Guerrero (33-3-1, 18 KO) przetrwał krytyczne momenty i wygrał po trudnym boju z trochę chyba niedocenianym Aronem Martinezem (19-4-1, 4 KO).

Popularny "Duch", w przeszłości mistrz świata czterech kategorii, narzekał na słabszą formę w starciu z Thurmanem z powodu zbyt małej aktywności. Tym razem miało być inaczej, ale znów nie zachwycił. Pięściarsko był lepszy od swojego rodaka, lecz pomimo mylącego rekordu to właśnie Martinez wydawał się bić mocniej. I właśnie jeden z jego ciosów w czwartej rundzie posłał faworyta na deski.

Od tego momentu Guerrero przestał się niepotrzebnie bić, a zaczął boksować, co wyszło mu w ostatecznym rozrachunku na dobre. Po dziesięciu odsłonach sędziowie byli jednak niejednomyślni, opowiadając się za Robertem w stosunku 97:92, 95:94 i 94:95.