MĘCZARNIE GUERRERO

Robert Guerrero (33-3-1, 18 KO) przetrwał krytyczne momenty i wygrał po trudnym boju z trochę chyba niedocenianym Aronem Martinezem (19-4-1, 4 KO).

Popularny "Duch", w przeszłości mistrz świata czterech kategorii, narzekał na słabszą formę w starciu z Thurmanem z powodu zbyt małej aktywności. Tym razem miało być inaczej, ale znów nie zachwycił. Pięściarsko był lepszy od swojego rodaka, lecz pomimo mylącego rekordu to właśnie Martinez wydawał się bić mocniej. I właśnie jeden z jego ciosów w czwartej rundzie posłał faworyta na deski.

Od tego momentu Guerrero przestał się niepotrzebnie bić, a zaczął boksować, co wyszło mu w ostatecznym rozrachunku na dobre. Po dziesięciu odsłonach sędziowie byli jednak niejednomyślni, opowiadając się za Robertem w stosunku 97:92, 95:94 i 94:95.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 07-06-2015 00:26:59 
przestal sie......co?
 Autor komentarza: trucker
Data: 07-06-2015 00:42:47 
przestał się...??
 Autor komentarza: trucker
Data: 07-06-2015 00:43:31 
Może...przestał się ,,BIĆ,, miało być..
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 07-06-2015 02:09:23 
przestal ze co ?
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 07-06-2015 10:41:50 
Przestał walić konia
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.