JOSHUA: MOJA WALKA Z HAYE'EM BYŁABY MEGA WYDARZENIEM

Edward Chaykovsky, Boxingscene

2015-06-05

Anthony Joshua (13-0, 13 KO) demolką nad Kevinem Johnsonem udowodnił, że już teraz należy do ścisłej czołówki królewskiej kategorii. Wciąż aktualny mistrz olimpijski jest przekonany, że już wkrótce będzie mu dane spotkać się z Deontay Wilderem (33-0, 32 KO), mistrzem świata federacji WBC. A potem Davidem Haye'em (26-2, 24 KO).

- Wilder jest teraz mistrzem świata, jednak wciąż ma małe doświadczenie. Dysponuje za to ogromną siłą, co doprowadziło go do mistrzostwa. Będzie z pewnością obserwował pnących się w górę zawodników i właśnie dlatego myślę, że dostanę z nim walkę wcześniej niż później. Do takiego pojedynku mogłoby dojść zanim spotkałbym się z Davidem Haye'em. Być może uda się mi wyciągnąć Haye'a ze sportowej emerytury, bo nasza walka byłaby wielkim wydarzeniem. Kiedy nadejdzie odpowiedni moment, a ja nabiorę jeszcze trochę doświadczenia, ja i David w ringu to byłoby mega wydarzenie. Większe niż ewentualne starcie z Tysonem Furym - uważa Joshua.