BROOK: KHAN? TO JA ZASŁUŻYŁEM NA WALKĘ Z FLOYDEM

Redakcja, espn.co.uk

2015-06-05

Amir Khan (31-3, 19 KO) nie jest jedynym Brytyjczykiem, który ma nadzieję na walkę z najlepszym pięściarzem świata. - Jeżeli ktoś powinien walczyć z Floydem Mayweatherem, to jestem to ja - mówi Kell Brook (35-0, 24 KO).

"Special K" jest zdania, że wielka walka Khana, z którym od dawna ma na pieńku, skończyłaby się kolejnym wielkim zawodem. - Za każdym razem, kiedy Khan podejmuje jakieś wyzwanie, jest nokautowany. W ostatniej walce ponoć też nie wyglądał dobrze. Słyszałem, że wynik mógł pójść w obie strony - stwierdził.

Mayweather następny, być może ostatnie w karierze pojedynek ma stoczyć 12 września. Khan jest głównym kandydatem do starcia z Amerykaninem, lecz Brook podkreśla, że sam nie mniej zasłużył na taką konfrontację. - Jestem niepokonany, nikt się nawet nie zbliżył do tego, aby mnie pokonać. No i jestem mistrzem świata - argumentuje czempion WBC w kategorii półśredniej.

Gdyby żaden z Brytyjczyków nie zaboksował z Mayweatherem, logicznym rozwiązaniem będzie walka pomiędzy nimi. Khan cały czas jest jej niechętny, podczas gdy Brook tylko czeka na to, aż będzie mógł się dobrać rodakowi do skóry.

- Jeżeli on myśli, że byłbym dla niego łatwym rywalem i bez trudu by mnie pokonał, dlaczego tego nie zrobi i nie odbierze mi pasa IBF? Wtedy dopiero mógłby krzyczeć, że chce Mayweathera - powiedział bokser z Sheffield.