COTTO: NIE MAM GOŁOWKINOWI ANI CANELO NIC DO UDOWODNIENIA

Redakcja, Radio Rahim

2015-05-27

Miguel Cotto (39-4, 32 KO) jest krytykowany przez niektórych za unikanie konfrontacji z Giennadijem Gołowkinem (33-0, 30 KO) czy Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO). Póki co Portorykańczyk stanie w następną sobotę naprzeciw Daniela Geale'a (31-3, 16 KO). I choć nie wyklucza potyczek z tymi zawodnikami, to jak sam mówi, nie ma sobie ani innym już nic do udowodnienia.

Spotkanie z Australijczykiem będzie dla "Junito" pierwszą obroną pasa WBC wagi średniej. Obaj zawodnicy zgodzili się jednak na umowny limit 157 funtów, czyli 71,2 kg. Wszystko pokaże stacja HBO.

- Alvarez i Gołowkin mogą teraz cieszyć się krótkim urlopem, ja natomiast mam swoją pracę do wykonania. Ale nie muszę wcale potem mierzyć się z jednym bądź drugim. Nie mam im nic do udowodnienia, ja już swoje zrobiłem - stwierdził Cotto.

- Miguel to panujący mistrz świata, nie widzę więc przeszkód by nie spotkał się z kimkolwiek w swojej dywizji - dodał w trochę innym tonie trenujący go Freddie Roach.