RIABIŃSKI: TO NIE JEST DOBRY CZAS NA REWANŻ KLICZKO-POWIETKIN

Redakcja, tass.ru / boxingscene.com

2015-05-19

Polityka nie powinna się mieszać do sportu, ale to właśnie ona może stanąć na drodze do walki rewanżowej pomiędzy Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO) a Aleksandrem Powietkinem (28-1, 20 KO) - przyznał promotor Rosjanina Andriej Riabiński.

Pięściarze po raz pierwszy spotkali się w 2013 roku. Po brzydkiej, pełnej fauli walce wygrał Ukrainiec, a pokonany postawił sobie za cel odwet, do którego powoli zmierza. Jego promotor będzie chciał mu to umożliwić, choć nie ukrywa, że konflikt pomiędzy dwoma krajami może wszystko opóźnić.

- To nie jest dobry moment na rewanż. Kiedy Powietkin i Kliczko walczyli po raz pierwszy, nastroje między naszymi krajami nie były aż tak płomienne i niebezpieczne, ale nawet wtedy padało mnóstwo obelg z obu stron. Później była już tylko eskalacja. Sport powinien łączyć, a nie dzielić - skomentował Riabiński.

Sam Powietkin pali się do rewanżu. - W pierwszej walce Kliczko wykorzystał swoje doświadczenie i taktykę. Teraz jestem już lepszym zawodnikiem. Chcę zamknąć temat Kliczki raz na zawsze, zamierzam odpowiedzieć na wszystkie pytania. Myślę, że jest szansa na to, że się niedługo spotkamy ponownie - stwierdził.

Najpierw jednak musi pokonać Mike'a Pereza (21-1-1, 13 KO), z którym spotka się w piątek na gali w Moskwie. Pięściarze powalczą o pas WBC Silver, a zwycięzca stanie się pretendentem dla dzierżącego pełnoprawny tytuł mistrza tej federacji Deontaya Wildera (33-0, 30 KO).

- Na razie o tym pojedynku nie myślę, teraz trzeba zwyciężyć Pereza, a to nie będzie wcale takie łatwe. Potem usiądziemy i na spokojnie rozważymy wszystkie opcje - powiedział "Sasza".