Denis Bojcow (36-1, 27 KO) - jeden z najbardziej niespełnionych zawodników wagi ciężkiej, który za trzy tygodnie zostanie ojcem, został znaleziony na torowisku berlińskiego metra.
Z ciężkimi ranami głowy na dwanaście centymetrów został przewieziony do szpitala. Tam został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Mózg został uszkodzony i Rosjanin będzie musiał przejść operację.
W jego organizmie wykryto alkohol - i to spore ilości. Nie wiadomo jeszcze, czy pięściarz sam się przewrócił i nabawił takich urazów, czy też może ktoś mu "pomógł".
Jeśli wierzyć pierwszej diagnozie lekarzy, to kariera tego bombardiera właśnie dobiegła końca.
Denis w 2004 roku sięgnął po złoty medal 13. Mistrzostw Świata Juniorów, wygrywając wszystkie walki przed czasem. Zaraz potem podpisał kontrakt z nieistniejącą już stajnią Universum, a ostatnio boksował już dla grupy Sauerland Event.