JOHNSON NAKRĘCA ATMOSFERĘ PRZED JOSHUĄ. OMAL NIE POBIŁ KIBICA

Redakcja, iFL TV

2015-05-10

W sobotniej walce Anthony'ego Joshuy (12-0, 12 KO) z Raphaelem Zumbano Love'em (36-11-1, 29 KO) nie było emocji, ale działo się za to pod ringiem. Następny rywal mistrz olimpijskiego, Kevin Johnson (29-6-1, 14 KO), krzyczał, że kibice, którzy dopingują Brytyjczyka, 30 maja wyniosą go z ringu. I omal nie pobił się z jednym z nich.

Joshua odniósł wczoraj na gali w Birmingham zwycięstwo w drugiej rundzie, efektownym prawym krzyżowym ścinając twardego rywala z nóg. Johnson, który znajdował się na trybunach, nie był pod wrażeniem i zapowiadał, że za trzy tygodnie rozprawi się z brytyjską nadzieją wagi ciężkiej. - Mam tylko nadzieję, że ci wszyscy jego kibice pomogą go wynosić. Bo wiecie, co mówią - kiedy król upada, wszyscy jego żołnierze odchodzą - stwierdził "Kingpin", gdy Joshua schodził do szatni.

W pewnym momencie do Amerykanina podszedł jeden z kibiców Anthony'ego, który nie zamierzał słuchać przechwałek jego kolejnego rywala. - Zamknij się, ku**a. Pozwól mi dokończyć wywiad - odpowiedział bokser.

Natręt na chwilę zniknął, ale zaraz znowu się pojawił u boku Johnsona. Pięściarz był już na skraju wytrzymałości. - Słuchaj - stwierdził, przykładając dłoń do twarzy kibica - mówię ci to po raz ostatni, spie****j mi sprzed z oczu.

Kibica wyprowadziła w końcu ochrona, a Johnson mógł wrócić do udzielania wywiadu. - Nie jestem w stanie ocenić występu Joshuy, bo to nie był żaden występ. Koleś wszedł do ringu, dostał po łbie i się położył. Ze mną tak nie będzie, mnie możesz napier****ć wszystkim, co masz, i lepiej przygotuj się na to, że ty też oberwiesz. Jak chcesz mnie, ku**a, zatrzymać, skoro nie zatrzymał mnie nawet mistrz świata? Byłem w ringu z największymi skur******i, kim ty myślisz, że jesteś? Ludzie będą płakać, gdy wyniosą Joshuę z ringu - powiedział.

Wcześniej, zaraz po zwycięstwie Joshuy, Amerykanin wspiął się na ring, gdzie w nieco bardziej wyważonych słowach obiecywał zwycięstwo w Londynie. - Fajnie, że to zrobił, uwielbiam takie akcje, to prawdziwy old-school! Atmosfera się nakręca, dzięki temu będę jeszcze bardziej zmotywowany - skomentował Joshua.

Podkreślił jednak, że sprzeczka z kibicem była niewskazana. - Kevin musi być profesjonalistą. Nie powinien z nikim walczyć poza ringiem. Musi być ostrożny, jest w Wielkiej Brytanii, a nie w USA, powinien uważać - stwierdził.