NAPIĘTY GRAFIK MICHAŁA CIEŚLAKA

Piotr Fajks, Informacja własna

2015-05-09

Bardzo ambitne plany ma Michał Cieślak (7-0, 3 KO) i jego obóz. Wracający po kontuzji obu łokci pięściarz z Radomia chciałbym stoczyć w tym roku cztery pojedynki. Póki co pewne jest, że  pierwszy swój tegoroczny występ zaliczy 27 czerwca podczas gali organizowanej przez Andrzeja Gmitruka.

- Plany nieco się zmieniły. Michał miał swój pierwszy występ po rehabilitacji zaliczyć już na początku czerwca na gali Tomka Babilońskiego. Nastąpiła jednak mała zmiana i mój wychowanek na pewno zaboksuje 27 czerwca na gali Andrzeja Gmitruka - zapewnia szkoleniowiec pięściarza, Adam Jabłoński.

- Teraz zrobiliśmy kilka dni wolnego. Najważniejsze jest to, że łokcie zostały całkowicie wyleczone. Głównie pracujemy nad techniką oraz wprowadzaniem nowych elementów bokserskich. Już wkrótce, bo na początku następnego miesiąca, rozpoczniemy sesje sparingowe. Na pewno jednym z tych, którzy pomogą w przygotowaniach Michałowi, będzie niedawny pretendent do mistrzowskiego pasa federacji WBA, Paweł Kołodziej. Niewątpliwie wspólne treningi z tak doświadczonym pięściarzem dużo nam dadzą i zaowocują w najbliższej przyszłości. Rozmawiałem ostatnio z promotorem Tomaszem Babilońskim. Ma on bardzo ambitne plany wobec Michała, czyli aż cztery występy w tym roku. Pierwszy już na początku lata, później sierpień i Międzyzdroje, następnie prawdopodobnie występ na wielkiej imprezie pod tytułem Polsat Boxing Night, a na koniec roku słynna już gala w kopalni soli w Wieliczce - dodał szkoleniowiec Cieślaka.