PACQUIAO: MYŚLAŁEM, ŻE WYGRAŁEM - MAYWEATHER: PO WRZEŚNIU KONIEC

Redakcja, Informacja własna

2015-05-03

- To kawał zawodnika. Czapki przed nim z głów. Teraz już wiem dlaczego jest jednym z najlepszych i skąd znalazł się na szczycie - komplementował swojego rywala Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO), od teraz zunifikowany mistrz trzech federacji w wadze półśredniej.

- We wrześniu stoczę ostatni bój. Nadszedł czas by zawiesić w końcu rękawice na kołku - potwierdził lider rankingu P4P i być może najwybitniejszy pięściarz wszech czasów.

- To była dobra walka, ale myślałem, że wygrałem - wypalił rozczarowany Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO), który przegrał wyraźnie na kartach - 110:118 i dwukrotnie 112:116.

- Nie finiszowałem ostro i nie ryzykowałem, gdyż byłem przekonany, że prowadzę na punkty. Floyd przecież nie zrobił praktycznie nic. Trudno jest trafić kogoś, kto tylko biega po ringu. Nie odczułem też specjalnie jego ciosów. Nie bije tak mocno jak Cotto czy Margarito - dodał Filipińczyk.