PROWODNIKOW SZYKUJE ZMIANY, ALE DALEJ CHCE PRACOWAĆ Z ROACHEM

Redakcja, tass.ru

2015-04-23

Wbrew ostatnim doniesieniom Rusłan Prowodnikow (24-4, 17 KO) nie zamierza się rozstawać z trenerem Freddie'em Roachem. Rosjanin zapowiedział wprawdzie, że przydadzą mu się zmiany, ale nie w personelu, tylko w systemie szkoleniowym.

- Jesteśmy zadowoleni z Roacha, nie planujemy więc kończyć tej współpracy. Musimy jednak usiąść ze sztabem i pomyśleć nad zmianami w treningu. Nikogo nie zamierzamy zwalniać, ktoś przekręcił moje słowa. Chodzi po prostu o to, że nie ma sensu wchodzić do ringu i zostawiać w nim aż tyle zdrowia. Mój obóz nadal jest w szoku po tym, co wydarzyło się w mojej ostatniej walce, nalega, że potrzebne są zmiany - powiedział "Syberyjski Rocky".

Prowodnikow przegrał w miniony weekend wojnę z Lucasem Martinem Matthysse (37-3, 34 KO). Przyjął w tej walce ponad 300 ciosów, które całkowicie pokiereszowały mu twarz. Pomimo jego bardzo ambitnej postawy po dwunastu rundach sędziowie wskazali nieznaczne zwycięstwo jego rywala.