MICHAŁ STARBAŁA: CHĘTNIE SPOTKAM SIĘ Z MISZKINIEM

Piotr Fajks, Informacja własna

2015-04-20

Maciej Miszkiń (17-3, 4 KO) szuka kolejnego potencjalnego rywala. Wymienił między innymi nazwisko Michała Starbały (12-0, 3 KO), który chętnie podejmie z nim rękawicę. Tym bardziej, że nie będzie problemów z limitem, wszak obaj boksują normalnie w kategorii super średniej.

- Mogę walczyć z każdym. Chętnie zmierzę się więc również z Miszkiniem. Dla mnie nie ma znaczenia z kim będę boksował. Kwestia jest tego typu, żeby dogadać wszystkie szczegóły ewentualnego pojedynku. Powiem szczerze, że nie oglądałem sobotniej potyczki Maćka z Głażewskim. Przyznaję jednak, że jestem zaskoczony końcowym wynikiem. Pomagałem Pawłowi przygotować się do tej walki. Znamy się jeszcze z czasów kadry. Byłem przekonany, że i tym razem wyjdzie zwycięski z tej konfrontacji - powiedział Michał.

Niebawem niepokonany warszawianin rozpocznie zajęcia siłowo-kondycyjne na obiekcie Legii. To będzie podkład pod kolejny występ.

- Niedługo rozpoczynam treningi. Podobnie jak i do ostatniej swojej walki, znów będę przygotowywał się na obiekcie Legii. Mój kolejny start planowany jest na czerwiec na gali organizowanej przez Andrzeja Gmitruka - dodał popularny "Azazel".

Przypomnijmy, iż ostatnio kibice mieli okazję oglądać pięściarza w akcji w marcu podczas gali w Brodnicy. Pokonał wówczas jednogłośnie na punkty Bartłomieja Grafkę. Z kolei Miszkiń w miniony weekend udanie zrewanżował się Pawłowi Głażewskiemu. Wygrał wysoko na punkty, choć kilka razy był nawet bliski znokautowania faworyzowanego przeciwnika.