MAYWEATHER SR: ARIZA TO SUKINSYN, NIE MA POJĘCIA O BOKSIE

Redakcja, ontheropesboxing.com

2015-04-20

Ojciec i trener Floyda Mayweathera Jr (47-0, 26 KO) nie ukrywa, że przeszkadza mu osoba Alexa Arizy. Słynny trener od przygotowania fizycznego od jakiegoś czasu pracuje z niepokonanym bokserem, choć według seniora nic nie wnosi na salę treningową.

Zadaniem Arizy, który przed laty pomagał też Manny'emu Pacquiao (57-5-2, 38 KO), majowemu przeciwnikowi "Moneya", jest wzmacnianie organizmu 38-letniego pięściarza. - Wzmacnianie? Ten sukinsyn nikogo nie wzmacnia. Po prostu jest, nie wiem dokładnie, co on robi, ale na pewno nie wzmacnia małego Floyda. Jemu pomagają wszyscy, a nie tylko jakiś jeden facet - powiedział Mayweather Sr.

Część obserwatorów od dawna sugeruje, że współpraca Mayweathera i Arizy to element psychologicznej gry, która ma nieco wybić z rytmu przygotowania Pacquiao. Ariza spędził dużo czasu u boku Filipińczyka i teoretycznie mógłby zdradzić amerykańskiemu obozowi jego tajniki. Senior twierdzi jednak, że Ariza nie nadaje się nawet do tego.

- On gówno wie o boksie, nie ma pojęcia o tym sporcie. Jego cała wiedza to jakiś syf, którego nikt nie chce używać ani o tym słyszeć. Nikt się nie chce w to pakować - mówi, sugerując, że Ariza może wspomagać swoich podopiecznych niedozwolonymi substancjami.

Nawet gdyby znany spec mógł przekazać Mayweatherom jakąś wiedzą na temat Pacquiao, i tak nie byłaby ona przydatna, bo "Pacmana" nietrudno jest rozgryźć. - To żaden rywal. Nie będzie dla Floyda najmniejszym zagrożeniem - zapewnia senior.